Stowarzyszenie Patria Nostra wysłało list do wiceszefowej Komisji Europejskiej Viery Jourovej, która zapowiedziała, że chce jak najszybciej odwiedzić Polskę i porozmawiać z władzami na temat praworządności. Podpisani pod listem apelują do Jourovej, żeby podjęła działania zmierzające do wykonania przez niemiecką telewizję ZDF wyroku sądu, który nakazał jej opublikowanie przeprosin za użycie sformułowania „polskie obozy zagłady”.
CZYTAJ WIĘCEJ: UE nie przestaje nas grillować. Wiceszefowa KE zapowiada wizytę w Polsce. „Sytuacja dotycząca praworządności pogarsza się”
W związku doniesieniami medialnymi na temat tego, że planuje Pani wizytę w Polsce, zwracamy się z prośbą o poparcie i pomoc w sprawie podjęcia działań w celu zapewnienia wykonania na terenie Niemiec wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 22 grudnia 2016 r. (sygn. akt sygn. akt I Aca 1080/16). W wyroku tym Sąd nakazał niemieckiej telewizji publicznej ZDF opublikowanie przeprosin dla Pana Karola Tendery za użycie w odniesieniu do niemieckich obozów koncentracyjnych w Auschwitz i Majdanku sformułowania „polskie obozy zagłady”
— czytamy w petycji Stowarzyszenia Patria Nostra podpisanym przez Stanisława Zalewskiego, byłego więźnia Pawiaka, KL Auschwitz Birkenau oraz KL Mauthausen-Gusen, Prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych oraz radcę prawnego Lech Obarę, Prezesa Stowarzyszenia Patria Nostra.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zmarł Karol Tendera, były więzień obozu w Auschwitz. Prezydent: „Do ostatnich chwil swojego życia walczył o prawdę historyczną”
PEŁNA TREŚĆ LISTU:
Petycja do Pani Very Jourovej, wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej, która obecnie odpowiada za wartości i przejrzystość - w sprawie wykonania prawomocnego wyroku polskiego sądu na terenie Republiki Federalnej Niemiec
W związku doniesieniami medialnymi na temat tego, że planuje Pani wizytę w Polsce, zwracamy się z prośbą o poparcie i pomoc w sprawie podjęcia działań w celu zapewnienia wykonania na terenie Niemiec wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 22 grudnia 2016 r. (sygn. akt sygn. akt I Aca 1080/16). W wyroku tym Sąd nakazał niemieckiej telewizji publicznej ZDF opublikowanie przeprosin dla Pana Karola Tendery za użycie w odniesieniu do niemieckich obozów koncentracyjnych w Auschwitz i Majdanku sformułowania „polskie obozy zagłady”. Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe (dalej „FTS”) uznał jednak, że niemiecka telewizja ZDF nie musi wykonywać polskiego wyroku nakazującego jej przeprosić na głównej swojej stronie internetowej Pana Karola Tenderę (Postanowienie FTS z dnia 19 lipca 2018 r., (sygn. akt IX ZB 10/18). Decyzja niemieckiego Sądu spotkała się z oburzeniem polskiej opinii publicznej – wyrok FTS został odczytany jako dalszy ciąg kampanii oszczerstw prowadzonej od wielu lat wobec naszego narodu. Głosy krytyczne napływają także ze środowiska naukowego (w tym z Niemiec).
Ponieważ w jednym z wywiadów deklarowała Pani, że „sprawdzimy stan praworządności we wszystkich krajach członkowskich” ufamy, że można liczyć na Pani zapał także w sprawie wykonania wyroku w sprawie Pana Tendery. Wzajemne uznawanie wykonalności wyroków jest wszak jedną z fundamentalnych wartości na których zbudowany jest porządek prawny Unii Europejskiej.
Istnieje ryzyko, że nieuznanie wyroku polskiego sądu w przedmiotowej sprawie może stworzyć niebezpieczny precedens nieuznawania wyroków przez inne państwa członkowskie.
Przypomnijmy szczegóły sprawy:
Karol Tendera wywalczył przed sądem przeprosiny za użycie przez ZDF określenia „polskie obozy” wobec niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych Auschwitz i Majdanek. Batalia sądowa rozpoczęła się 6 lat temu. W grudniu 2016 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie prawomocnie nakazał, aby ZDF umieściła głównej stronie jej serwisu internetowego przeprosiny za użycie tych fałszujących historię określeń. Wcześniej Sąd I instancji uznał, że dobra osobiste powoda – godność osobista, tożsamość narodowa i godność narodowa - zostały naruszone przez ZDF, ale został on skutecznie przeproszony przez ZDF w osobistym liście. Dlatego powództwo oddalił. Sąd apelacyjny w Krakowie zmienił ten wyrok i zobowiązał ZDF do publicznego przeproszenia Karola Tendery za naruszenie jego dóbr osobistych uznając, że w takim przypadku przeprosiny listowne nie wystarczą. W 2017 r. do Sądu Najwyższego wpłynęła skarga kasacyjna pełnomocników ZDF od tego wyroku. W październiku tego roku Sąd Najwyższy zdecydował o jej przyjęciu do rozpoznania na rozprawie. Termin na rozpoznanie skargi kasacyjnej był wyznaczony na 25 września 2019 r., jednak ZDF zdecydowała się ją wycofać. Zgodnie z przepisami, w przypadku cofnięcia skargi Sąd Najwyższy umarza postępowanie kasacyjne, zaś prawomocny wyrok zapadły w II instancji staje się ostateczny. Jest to decyzja brzemienna w skutki. ZDF uznała w ten sposób nasze rozumienie prawa do obrony godności i tożsamości narodowej. Oznacza to, że wykładnia, którą zastosował sąd apelacyjny jest wykładnią obowiązującą, nie do podważenia żadnymi środkami prawnymi.
Podkreślić należy, że wątpliwości w przedmiotowej sprawie nie miały nawet niemieckie sądy. W listopadzie 2017 roku Wyższy Sąd Krajowy w Koblencji orzekł, że telewizja ZDF musi wykonać wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie i przeprosić za nazwanie obozów zagłady „polskimi”. Było to pierwsze takie postanowienie, które zapadło na terenie Niemiec. Niezwykle ważne jest to, że niemiecki sąd w całości podzielił argumentację naszej strony, iż przymiotnik „polskie”, użyty w kontekście obozów zagłady, przypisuje nie tylko cechę geograficzną, ale również narodową. Sąd niemiecki odrzucił więc “koncepcję geograficzną”, że skoro obozy były na terenie ziemi polskich to były polskie.
Poniżej fragment tego przełomowego postanowienia sądu:
„Poprzez użycie przymiotnika przydawkowego, wymienionym obozom – przy bezstronnej i zrozumiałej interpretacji z punktu widzenia przeciętnego odbiorcy – z uwzględnieniem kontekstu (…) została przypisana nie (tylko) cecha geograficzna, ale także cecha narodowa [sugerująca], że zostały one wybudowane i prowadzone przez Polaków oraz na ich odpowiedzialność” - czytamy w wyroku Wyższego Sądu Krajowego w Koblencji. Niestety, postanowieniem z dnia 19 lipca 2018 r., opublikowanym w dniu 21 sierpnia 2018 r., niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe (dalej „FTS”) uznał, że niemiecka telewizja ZDF nie musi wykonywać polskiego wyroku nakazującego jej przeprosić na głównej swojej stronie internetowej Pana Karola Tendery. FTS powołał się m.in. na konstytucyjną wolność słowa panującą w RFN i tzw. klauzulę porządku publicznego, czyli instytucję umożliwiającą odmowę uznania wykonalności wyroku w razie jego sprzeczności z porządkiem publicznym państwa uznającego. FTS swoim postanowieniem naruszył szereg norm powszechnie obowiązującego prawa Unii Europejskiej w tym przede wszystkim art. 45 ust. 2 obowiązującego wówczas Rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (dalej Rozporządzenie Bruksela 1), który stanowił jasno: „Orzeczenie zagraniczne nie może być w żadnym wypadku przedmiotem kontroli merytorycznej”.
Do sprawy włączyli się też europosłowie – Dobromir Sośnierz, Ryszard Antoni Legutko, Jadwiga Wiśniewska, Zbigniew Kuźmiuk, Karol Karski, Ryszard Czarnecki oraz Kazimierz Michał Ujazdowski.
Jaką otrzymali odpowiedź? Żadną. To nie przesada, bowiem Komisja Europejska reprezentowana przez Panią osobiście, jako komisarz do spraw sprawiedliwości, spraw konsumenckich i równości płci, w kilkuzdaniowej odpowiedzi, stwierdziła że „Komisji nie są znane żadne praktyki sądów niemieckich podważających orzeczenia wydane w innych państwach członkowskich.” (sic!). Dalej zapowiedziała Pani, że: „W ramach ogólnego monitorowania przez Komisję stosowania rozporządzenia Komisja jest w regularnym kontakcie z państwami członkowskimi w kontekście europejskiej sieci sądowej w sprawach cywilnych i handlowych. Sprawozdanie ze stosowania rozporządzenia, które ma zostać przedstawione przez Komisję w 2022 r., pozwoli ponadto ocenić stosowanie podstaw odmowy, w tym podstaw związanych z porządkiem publicznym.”
Jednym słowem Komisja Europejska zlekceważyła sprawę Karola Tendery. Taka odpowiedź to nie tylko kpina z ofiar niemieckich zbrodni w czasie II wojny światowej i ich walki z kłamliwą niemiecką polityką historyczną, lecz także potwarz wobec naszych europosłów. W ocenie stowarzyszenia Patria Nostra jako pełnomocników ś.p. Karola Tendery, wobec braku efektów „miękkich działań” w postaci interpelacji i zapytań konieczne jest podjęcie działań w ramach procedur przewidzianych Traktatem o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (dalej „TFUE”).
Jeszcze raz wzywamy do podjęcia niezwłocznych działań w celu zapewnienia wykonania wyroku polskiego sądu na terenie Niemiec. Tolerowanie „nieważności” orzeczeń sądów jednego kraju członkowskiego na terenie innego jest uderzeniem w fundamenty integracji europejskiej. Zlekceważenie sprawy Pana Tendery wpłynie także negatywnie na wizerunek Komisji Europejskiej w Polsce. Mamy nadzieję, że Pani słowa o „nieodpuszczaniu” krajom w których łamana jest praworządność nie były tylko sloganem. Jednolite kryteria kontroli winny być stosowane do każdego z krajów członkowskich.
Podpisano: Stanisław Zalewski, były więzień Pawiaka, KL Auschwitz Birkenau oraz KL Mauthausen-Gusen, Prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych
Radca prawny Lech Obara, Prezes Stowarzyszenia Patria Nostra
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/477344-niech-wiceszefowa-ke-wplynie-na-niemcy