Andrzej Duda wygrywa ten mecz na punkty, ale jak w boksie, to zawodnik o słabej głowie. Porządnie przygotowana zawodniczka lub zawodnik o silnej osobowości, która nie będzie się bała swoich poglądów, jest w stanie pokonać Dudę nie przez punkty ale przez nokaut
— powiedział w „Kropce nad i” na antenie TVN24 Leszek Jażdżewski, redaktor naczelny pisma “Liberte”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pierwszy sondaż prezydencki Social Changes, który uwzględnienia kandydaturę Szymona Hołowni. Czy ma szanse na sukces? SPRAWDŹ wyniki
Monika Olejnik pytała swoich gości – Leszka Jażdżewskiego i prof. Ryszarda Bugaja – o to, czy prezydent Andrzej Duda ma z kim przegrać.
Na razie trudno snuć optymistyczny program, ale jest jeszcze trochę czasu i wiele może się zdarzyć. Myślę sobie, że Duda dźwiga cały ciężar PiS. To, co tam się będzie działo, a mogą się dziać rzeczy negatywne, sprawa Banasia jest wielka i rozwijająca, to może przeważyć. Chciałoby się, żeby opozycja była sprawniejsza
— stwierdził rozczarowany prof. Bugaj.
Jażdżewski bawił się za to w porównania do boksu.
Andrzej Duda wygrywa ten mecz na punkty, ale jak w boksie, to zawodnik o słabej głowie. Porządnie przygotowana zawodniczka lub zawodnik o silnej osobowości, która nie będzie się bała swoich poglądów, jest w stanie pokonać Dudę nie przez punkty ale przez nokaut. Może stanąć w sytuacji podobnej do Komorowskiego – wszyscy przeciwko niemu
— mówił.
Padło również pytanie o Szymona Hołownię.
On nie jest jednak postrzegany tak wyraźnie prze wielu ludzi, żeby mógł stanowić zagrożenie. Musiałaby jego kampania coś przełamać. Ale wydaje mi się to mało prawdopodobne
— ocenił prof. Bugaj.
Nie wiem, jakie ma poglądy
— wtrąciła się Olejnik, czyniąc zarzuty i sugerując, że Hołownia kluczy ws. in vitro i aborcji.
Oglądałem to z uwagą, bo wydawał mi się to ciekawy pomysł. Myślę sobie, że w TVN są lepiej doświadczeni politycznie dziennikarze
— stwierdził Jażdżewski. Szef pisma „Liberte” pokusił się na żart do prowadzącej.
Jeśli by pani redaktor wystartowała, to nikt by się nie zdziwił
— powiedział, na co Olejnik zareagowała, że Hołownia był tylko „współpracownikiem” TVN-u.
Ale wydaje się dosyć zagadkowe, że w jednym ruchu z sektora rozrywkowego można przejść do polityki
— mówił dalej.
Staram się go oglądać bez uprzedzeń. (…) Pierwsze brawa, które otrzymał, to wtedy, gdy zapowiedział rozdział Kościoła od państwa. Ludzie siedzieli w milczeniu, a Hołownia wygłaszał rodzaj kazania
— przechodził w szyderstwa Jażdżewski.
Z kolei prof. Bugaj pytał retorycznie, czy na sali w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku, gdzie odbyło się wydarzenie Hołowni, była „Polska powiatowa”.
Duda jeździ po powiatach…
— wtrąciła się ponownie Olejnik.
To jest trafna uwaga, że jeśli będzie taki moment przesilenia w myśleniu o polityce, to Duda może przegrać, ale jeżeli nic specjalnego się nie stanie z PiS, to mało prawdopodobne, że ten moment przesilenia przyjdzie przy wyborach prezydenckich
— komentował dalej ekonomista z PAN. W jego ocenie starcie kandydatów na prezydenta RP będzie raczej meczem między istniejącymi ugrupowaniami i jej reprezentantami.
Prezydent Andrzej Duda to człowiek PiS ze wszystkimi swoimi konsekwencjami
– dodał.
Nieco więcej humoru do dyskusji wprowadził temat… debaty prawyborczej pomiędzy Małgorzatą Kidawą-Błońską a Jackiem Jaśkowiakiem.
To był usypiacz… Było słychać huk pilotów, gdy ludzie przełączali się na kanały sportowe
— ironizował Jażdżewski.
Wyłączyłem po części, przyznaję. Nie było trzęsienia ziemi
— przyznał prof. Bugaj.
Remis bez żadnego znaczenia
— dodał.
Monika Olejnik sama stwierdziła, że prawybory w PO są… wyśmiewane. To najlepszy komentarz do poczynań największej partii opozycyjnej w Polsce.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/476894-jazdzewski-szuka-kandydata-ktory-znokautuje-dude