Po interwencji premiera Mateusza Morawieckiego Netflix zadeklarował, że doda teksty do niektórych map przedstawionych w serialu „Iwan Groźny z Treblinki” tak, aby było jasne, że obozy zagłady na terenie okupowanej Polski były założone i prowadzone przez Niemców. Niestety, Netflix do tej pory nie wywiązał się ze swojej obietnicy. Uwagę na to zwrócił dziennikarz TVP Bartłomiej Graczak.

Minęło kilkanaście dni i żadnych zmian nie ma. Poza tym, nie tylko mapka stanowi problem. Lektor serialu często używa zwrotu: „Treblinka Camp in Poland” lub mówi o „zabijaniu Żydów w Polsce”. O sprawcach prawie nic

— napisał na Twitterze.

CZYTAJ TAKŻE: Skandaliczna mapa w dokumencie Netflixa! Obozy zagłady wpisane w granice współczesnej Polski. Internauci są oburzeni

Presja ma sens! Netflix zapowiada zmiany w serialu „Iwan Groźny z Treblinki”. Doda informacje o niemieckim reżimie nazistowskim

Netflix zareagował na list premiera Morawieckiego! „Jesteśmy świadomi zaniepokojenia i pilnie przyglądamy się sprawie”

Premier Morawiecki dziękuje za reakcję Netflixowi: Błędy nie zawsze powstają ze złej woli. Tym razem udało się szybko rozwiązać problem

Czy Netflix w końcu dokona zmian w serialu „Iwan Groźny z Treblinki”?

tkwl/Twitter