„Ja jestem od ognia, od niesienia idei a nie zarządzania. Do tego się zupełnie nie nadaję” – wyznał Paweł Kukiz w programie Moniki Jaruzelskiej „Towarzyszka panienka”. Dodał, że cały czas ustrojowo tkwimy w konstrukcji komunistycznej.
Żyjemy w państwie, w którym pierwszy sekretarz partii, teraz partii władzy, ma władzę absolutną. Nic się absolutnie nie zmieniło od czasów śp. ojca [Jaruzelskiego – przyp. red.]
Polskę określił jako państwo, w którym „partie mają charakter hierarchiczny, wodzowski, wręcz militarny, gdzie – mówiąc w wielkim skrócie – pierwszy sekretarz partii może mianować prezesa NIK-u”.
Przecież to prezes Kaczyński zdecydował, kto będzie prezesem NIK-u a nie jakiś sejm. Sejm dostał po prostu „prikaz”: macie tak głosować, a jak nie to następnym razem was na listy nie wpuszczę. Tak jest w domyśle, więc ustrój jest dokładnie taki sam, tak samo skonstruowany jak 30 lat temu
— oświadczył.
Pamiętam czasy Gierka i propagandy sukcesu. Takie są analogie do dzisiejszych czasów
— ocenił Kukiz.
Zapytany przez Monikę Jaruzelską, jak się czuje w domu generała, odpowiedział:
Początkowo się bałem, że może tu straszyć. Dlatego na wszelki wypadek ubrałem się w strój bojowy.
Pamiętam naszą rozmowę sprzed kilku lat. I zmianę pana podejścia do stanu wojennego
— zagaiła Jaruzelska.
Jedno jest pewne: istniało wtedy zagrożenie, ja po prostu wiem, jacy są Rosjanie. Zaryzykuję taką tezę, […] że pani ojciec mógł się panicznie bać Rosjan. […] Pani ojca mogli złamać. Pewne działania, które prowadził, mogły wynikać z tego, że jeśli postąpi inaczej, Ruscy nas zmiażdżą, bo on na tej nieludzkiej ziemi miał takie doświadczenia
— próbował tłumaczyć wprowadzenie stanu wojennego Kukiz.
Przed wprowadzeniem stanu wojennego w Polsce te sowieckie czołgi rzeczywiście stały pod polską granicą
— mówił Kukiz, dodając, iż on sam nie wie, „czy oni by weszli, czy oni by nie weszli”.
Z kolei Monika Jaruzelska wyznała, jak w szkole odbierali ją rówieśnicy.
Dziwnie na mnie patrzyli w szkole. Na studiach słyszałam o takich osobach, które mówiły, że jak spotkają Jaruzelską, to jej ręki nie podadzą. A potem piwo razem piliśmy
— uśmiechała się „towarzyszka panienka”.
Z tym hejtem przekraczamy granice człowieczeństwa, ale karma wraca
— przekonywał Kukiz, podkreślając, iż hejt jest „szczególnie bolesny”.
Odnosząc się do obecnego na nagraniach psa Jaruzelskiej, polityk zapowiedział, że jeżeli dojdzie do głosowania nad hodowlą zwierząt futerkowych, opowie się przeciwko kontynuacji tej gałęzi gospodarki, nawet jeżeli będzie obowiązywała dyscyplina partyjna.
Dyscyplina partyjna to jest scheda po poprzednim ustroju
— ocenił.
Córka komunistycznego zbrodniarza dostaje program w internetowej telewizji. Dobrze, że córka Stalina nie żyje bo też byście program z nią robili
— podsumował program Jaruzelskiej jeden z internautów.
Towarzyszka panienka i towarzysz Paweł
— podsumował inny.
Zdrajca! Sprzedawczyki! Wstydzę się tego że kiedyś na Kukiz15 zagłosowałem
— nie krył oburzenia inny.
Masakra jakas. Biedny Kukiz ma jakiegos wczesnego Alzheimera albo innego Park&Ride’a. Lizac sie z komuchami?
— podsumował kolejny.
Swoją drogą zakrawa na paradoks a zarazem skandal, że w programie u córki komunistycznego generała, odpowiedzialnego za zbrodnie komunistyczne rzekomo „antysystemowy” polityk usprawiedliwia wprowadzenie w Polsce stanu wojennego, który niósł za sobą krwawe ofiary w postaci polskich patriotów. Na skandal zakrawa również porównywanie Polski pod rządami Prawa i Sprawiedliwości z PRL-em dowodzonym przez PZPR na pasku sowieckiej Rosji.
aw/Super Express
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/471558-kukiz-usprawiedliwia-stan-wojenny-internauci-odpowiadaja