Sąd Najwyższy pozostawił we wtorek bez dalszego biegu protest wyborczy pełnomocnika komitetu wyborczego PiS dot. okręgu nr 75 w wyborach do Senatu. Oznacza to, że nie będzie ponownego przeliczenia głosów w tym okręgu. Trzyosobowy skład orzekający Izby Kontroli i Spraw Publicznych uznał, że protest wyborczy PiS nie zawiera zarzutów naruszenia prawa, o których mowa w Kodeksie wyborczym. Czy opozycja w końcu przyjmie, że nowa Izba SN nie jest podległa Nowogrodzkiej, tak jak to przedstawiały mainstreamowe media? Pytany o to na antenie TOK FM był Adam Bodnar. RPO przyznał, że „jest to trudny moment, jeśli chodzi o analizę”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Pierwszy protest wyborczy PiS pozostawiony bez dalszego biegu. Nie będzie ponownego przeliczenia głosów w okręgu nr 75
Bodnar pytamy o decyzję Sądy Najwyższego dot. jednego z protestów wyborczych PiS, odpowiedział:
Wszystkie okoliczności - opinie ekspertów, opinia Państwowej Komisji Wyborczej, żeby pozostawić je bez rozpoznania, no i dotychczasowe orzecznictwo w podobnych sprawach - wskazują na to, że wynik prawdopodobnie będzie taki sam, jak w przypadku okręgu nr 75
—podkreślił.
Dopytywany przez Żakowskiego, czy wobec tego wcześniejsze obawy o to, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych będzie organem władzy PiS są bezpodstawne, odpowiedział:
Zobaczymy. To jest bardzo trudny moment, jeśli chodzi o analizę. (…) Te osoby mają swój życiorys, mają swoje tytuły naukowe, mają swoją historię zawodową. Oni doskonale wiedzą, że te orzeczenia będą na różne sposoby analizowane. Całe życie zawodowe jeszcze przed nimi i opinia publiczna będzie oceniała ich działalność.
Bodnar przypomniał, że czekamy na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie niezależności Izby Dyscyplinarnej SN. Decyzja ma zostać ogłoszona 19 listopada. CZYTAJ WIĘCEJ:
W rozmowie pojawił się również wątek „tęczowego piątku”. Zdaniem Bodnara w szkołach „coraz bardziej panuje atmosfera zastraszenia”.
W wielu szkołach udało się przeprowadzić akcje solidarności i okazania szacunku młodzieży nieheteronormatywnej, ale myślę, że w szkołach coraz bardziej panuje atmosfera zastraszenia
—mówił.
Mam wrażenie, że cała dyskusja na temat praw osób LGBT, układa się w całość tworzenia niechęci i wręcz nienawiści w stosunku do tych osób i stopniowego wykluczania ich z normalnego funkcjonowania w naszej wspólnocie
—przekonywał RPO.
kk/TOK FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/470744-bodnar-zaklopotany-po-decyzji-sn-ws-skargi-wyborczej-pis