To największy błąd Kaczyńskiego w jego karierze politycznej
– tak Roman Giertych nazwał sytuację, w której Solidarna Polska i Porozumienie mają po kilkunastu posłów w nowym Sejmie.
Były szef Ligi Polskich Rodzin podzielił się na Facebooku swoimi przemyśleniami dotyczącymi sytuacji powyborczej.
Największą niespodzianką wyborczą tegorocznej generalnej elekcji nie jest według mnie wynik opozycji w wyborach do Senatu. Jest to wynik nieoczekiwany, ale jednak prawdopodobny. Tego czego się nie spodziewałem kompletnie, to wyniku Porozumienia i Solidarnej Polski
– powiedział.
Zdaniem Giertycha fakt, że Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin wprowadzili po kilkunastu posłów do Sejmu, można nazwać błędem prezesa PiS.
To największy błąd Kaczyńskiego w jego karierze politycznej
– czytamy we wpisie Giertycha.
Przy jakimkolwiek przesileniu w rodzaju kryzys gospodarczy, przegranie wyborów prezydenckich lub otwarty konflikt na linii Morawiecki-Ziobro możemy mieć rząd opozycji z Gowinem. To nie jest żadna mrzonka. Już obecnie Gowin stawia warunki rządowi podważając plany budżetowe
— analizuje Giertych.
Sympatyzujący z Platformą Obywatelską mecenas snuje opowieść o rzekomym „triumwiracie”, który teraz będzie rządził Polską.
Do wyborów mieliśmy w Polsce jednowładztwo. Od wyborów jest triumwirat. Oczywiście pozornie w tym triumwiracie Kaczyński jest najmocniejszy. Ale tylko pozornie. Gowin ma alternatywę dla sojuszu z PiS poprzez utworzenie rządu z opozycją, a Ziobro ma alternatywę poprzez utworzenie partii z Konfederacją i o. Rydzykiem
— przekonuje Giertych.
mly/facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/469237-giertych-bawi-sie-w-analityka-najwiekszy-blad-kaczynskiego