Trener siatkarzy Vital Heynen przed meczem powiedział zawodnikom, że zazdrości im, że są Polakami. Moja mama przy takich okazjach mówiła ironicznie: „Kumo, chwalą nas”, dystansując się od nadmiernego optymizmu.

Nie wiemy, jak się skończy obecny turniej siatkarzy, ale wiemy, że mamy świetną drużynę i wspaniałego trenera. Ludzi pełnych entuzjazmu i umiejętności. Niech będą dla nas wzorem, jak zwyciężać mamy.

W ten mało oryginalny sposób przechodzę do spraw wyborczych, bo to nasz najważniejszy turniej od czterech lat. Również mamy świetną drużynę i trenera, ale niestety przeciwnicy grają w inną grę. Nasza drużyna gra o zwycięstwo Polski, ich team gra o unicestwienie naszego kraju. Mają na tę okazję przygotowane niesamowite zagrywki, wykraczające poza wszelkie reguły i zasady fair play. Są to do absurdu doprowadzone kłamstwa, insynuacje, fejki i hejty, podłość, nikczemność, pomówienia, brednie i brejzy rozpowszechniane przez znane szczujnie i nowatorskie farmy trolli.

Sędzia Stępień: „Powoli zaciska się obręcz dyktatury”. Redaktor Lis: „Edukacja pada, praworządność pada”. Prof.  Matczak: „Chęć izolowania Polski i chęć zniszczenia europejskiego pokoju”. Artysta Maleńczuk: „Jest możliwość, że faktycznie wprowadzą stan wojenny”. Stuhr senior: „Odczuwam trud wykonywania zawodu”. Kandydatka Jachira: „PiS sprawi, że będzie susza i będziemy walczyć o szklankę wody”. Dr Migalski: „…to jest tworzenie knebla, który chce się wetknąć w usta wszystkim dziennikarzom, którzy nie są »pisolubni«”. Fakt: „Benzyna po 10 zł”. Związek Nauczycieli „nie kryje oburzenia”. Poseł Kluzik-Rostkowska: „Kaczyński nie ma najmniejszego pojęcia, czym jest płaca minimalna”. Prof. Sadurski: „To, z czym mamy dziś do czynienia w Polsce, to triumf aroganckiego, ignoranckiego plebsu”.

Z jakiegoś powodu ludzie zwalczający polską demokrację uważają nas za plebs, a siebie za rasę panów. Typowo faszystowska retoryka i komunistyczne nawyki pobrzmiewają w tej rozgrywce z obozem niepodległościowym. Znowu toczymy walkę z potworami przeszłości. Jest się o co bić. Macie szansę nam, Polakom, zazdrościć… Bo wygramy.

Felieton Jana Pietrzaka ukazał się w numerze 38/2019 tygodnika „Sieci”.