Skandaliczne „popisy” Klaudii Jachiry wywołały gorącą dyskusję na Twitterze. Kandydatka Koalicji Obywatelskiej podczas spotkania ze swoimi wyborcami szydziła ze śp. prezydenta Kaczyńskiego i ofiar katastrofy smoleńskiej, a wszystko to, dzień po tym, jak przepraszała za pokazanie się przed pomnikiem Armii Krajowej z transparentem „bób, humus, włoszczyzna”. Na Twitterze obrzydliwe słowa Jachiry skomentował Joachim Brudziński, z którym w polemikę wszedł Tomasz Lis.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy ktoś powstrzyma to szaleństwo? Jachira przy rechocie publiczności szydzi ze śp. prezydenta Kaczyńskiego i ofiar katastrofy smoleńskiej

Ależ to musi być „zabawne” dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak muszą się czuć rodziny również tych ofiar, krórych partia którą reprezentowali w czasie tego lotu wpuściła na swoje listy te „zabawną” aktoreczkę po wydziale lalkarskim. Brawo

Ekshumacje wbrew woli rodzin i robienie polityki na trumnach przez prawie dekadę - to oczywiście był wyraz szacunku dla ofiar tragedii

—odpowiedział Tomasz Lis.

Jest pan bardzo przewidywalny w tym „obiektywnym” opisie emocji na scenie politycznej. Przećwiczyliście za Palikota akcje „huśtanie” emocjami, mistrzem był tutaj Tusk z Ostachowiczem, Pan też się starał. Aż tak nerwowo dziś u was,że próbujecie wrócić do tej barbarzyńskie metody?

—napisał Brudziński na Twitterze.

Panie pośle, piszę konkretami, pan ogólnikami. Janusza Palikota kilkakrotnie krytykowałem za język przed milionami. Ale to wy gwałciliście wolę wielu rodzin ekahumacjami i robiliście politykę na trumnach. Wtedy wrażliwości zabrakło. Dziś wasza „wrażliwość” jest mało wiarygodna.

kk/Twitter