Na antenie TOK FM „jaśnie oświeceni” prof. Ryszard Markowski i dziennikarz Jarosław Gugała, przy silnym wsparciu prowadzącej rozmowę Karoliny Lewickiej, krytykowali Polaków za to, że rzekomo mają zbyt małą wiedzę, aby dokonywać świadomych wyborów politycznych. Ich zdaniem Polakom potrzebna jest intensywna edukacja.
Tutaj jest kilka problemów. Jeden z nich to ewidentny deficyt obywatela w kraju. Jak opowiadam tą historię za granicą, to nikt nie rozumie, jak to możliwie, że w Ministerstwie Sprawiedliwości jest szajka, która prowadzi hejt wobec ludzi, o których de facto powinna się troszczyć
— mówił prof. Markowski, ubolewając, że Polacy nie są szczególnie zainteresowani sprawą „Małej Emi”. Co ciekawe, w obronie Polaków stanęła w tym momencie Karolina Lewicka.
Panie profesorze, muszę zadać inne pytanie – jak to jest, że premierem Wielkiej Brytanii jest Boris Johnson, który łgał w kampanii brexitowej. Albo dlaczego USA jest Donald Trump, który kłamie 12 razy dziennie
— powiedziała.
Tak, to mamy problem z obywatelem wszędzie, pod wieloma szerokościami geograficznymi. Jednym z problemów obywatela jest, że nie rozróżnia iluzji od faktów
— zaznaczył Markowski.
Strasznie trudno źle o suwerenie mówić, ale musimy się pochylać. My mamy takie badanie wiedza polityczna Polaków. To jest przerażający obraz tego co odnotowaliśmy. Poziom niezainteresowania, te mityczne „jedynki”. Po 30 latach używania otwartych list wyborczych Polacy pytają dlaczego? Bo są leniwi. Nie rozumieją, że nie mają obowiązku głosować na „jedynki”
— dodał.
Prof. Markowski wyjątkowo pogardliwy sposób wypowiadał się o mieszkańcach polskiej wsi. W przedstawionej przez niego perspektywie to nierozumni ludzie, których należy oświecać.
Jeżeli czytelnictwo spada, to co dziennikarze i jajogłowi mają z tym zrobić? Chodzić po wsiach i robić czytanki wieczorem przy ławce? Naprawdę wyczerpaliśmy to
— podkreślił.
Edukacja to chyba rzeczywiście jest ta droga
— przyznała mu rację Lewicka.
Jarosław Gugała przywołał wiersz Czesława Miłosza, w którym znajduje się m.in. refleksja filozofa Jana Jakuba Rosseau, że „niewolników należy najpierw wykształcić”. Widać, że Gugała także nie ma najlepszego zdania o Polakach.
Jeżeli ludzie są nieprzygotowani do tego, żeby funkcjonować jako społeczeństwo obywatelskie, to niestety byle grajek może ich poprowadzić w dowolną stronę przy pomocy muzyki, którą właśnie lubią. Tam jest cytat z Jana Jakuba Rousseau, który powiedział, że zanim się wyzwoli niewolników, trzeba przeto najpierw ich wyedukować, oświecić, i przygotować do tego, że mają przestać być niewolnikami. To bardzo smutna myśl, ale trafiłem ostatnio na ten wiersz i chciałem się nim z Państwem podzielić
— mówił Gugała.
W 2018 roku przeczytanie przynajmniej 1 książki w ciągu roku zadeklarowało 37 proc respondentów
— przypomniała Lewica.
Dodam, że z naszych badań wynika, że elektoraty bardzo się różnią pod tym względem
— wtrącił prof. Markowski.
Tak to prawda, nie czyta przede wszystkim elektorat PiS, to chciał pan powiedzieć?
— powiedziała Lewicka.
Kukiza też. Największe czytelnictwo była w Nowoczesnej
— odpowiedział prof. Markowski.
Widać, że lewicowo-liberalne elity mają proste wytłumaczenie na to, dlaczego Polacy nie popierają totalnej opozycji. W ich ocenie Polacy po prostu nie mają wiedzy, brakuje im edukacji, są najwyraźniej zbyt głupi. Mając taką pogardę dla ludzi inaczej myślących lewicowo-liberlane elity raczej nie przekonają do swoich racji większości Polaków.
as/TOK FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/461485-maja-polakow-za-idiotow-skandaliczna-dyskusja-w-tok-fm