Pełnomocnik Emilii Sz., znanej jako „Mała Emi”, mec. Konrad Pogoda ma na koncie kilkadziesiąt spraw dyscyplinarnych, a pięć – według ustaleń „Rzeczpospolitej” - jest w toku. Ta sytuacja może mieć wpływ na ocenę wiarygodności adwokata.
Od 2014 roku w referacie rzecznika dyscyplinarnego w stosunku do adw. Konrada Pogody wpłynęły 32 sprawy. 27 spraw zostało załatwionych
– mówi dziennikowi mec. Marcin Nowak, rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Katowicach.
Jak podkreśla „Rzeczpospolita”, dziesięć takich spraw trafiło do sądu dyscyplinarnego z wnioskiem o wszczęcie postępowania.
W pięciu prawomocnie zakończonych orzeczono kary: upomnienia w jednej sprawie, nagany w dwóch sprawach, zawieszenia w czynnościach zawodowych z jednoczesnym zakazem patronatu w dwóch sprawach (w jednej orzeczono zawieszenie na trzy miesiące z zakazem patronatu na okres trzech lat, w drugiej zawieszenie na okres jednego roku oraz zakaz patronatu na okres trzech lat – red.) z powodu naruszenia zasad wykonywania zawodu adwokata oraz w dwóch sprawach zakaz wykonywania patronatu
– tłumaczy mec. Tadeusz Hassa, prezes Sądu Dyscyplinarnego śląskiej adwokatury.
Co ciekawe, Konrad Pogoda jeszcze w kwietniu br. figurował w rejestrze adwokackim jako niewykonujący zawodu. Według ustaleń „Rzeczpospolitej” wobec pełnomocnika Emilii orzeczono nawet karę tymczasowego zawieszenia wykonywania zawodu po skardze jednego z klientów.
Wydaje mi się, że adwokat z historią dyscyplinarną powinien się zastanowić, czy jego udział w takiej sprawie nie będzie dla klienta obciążeniem. Minimalną jednak rzeczą, którą należy tu wykonać, jest poinformowanie klienta o postępowaniach przed pionem dyscyplinarnym. Jeśli takie były lub się toczą, konieczne jest też otrzymanie zgody na reprezentację
– podkreśla mec. Łukasz Chojniak, b. rzecznik dyscyplinarny Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.
Jerzy Neumann, autor komentarza do Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, podkreśla, że adwokat, który ma ciągłe problemy dyscyplinarne traci swoją wiarygodność.
Jeśli podejmuje się prowadzenia sprawy publicznie znanej, musi brać pod uwagę, że jego przeszłość może zaszkodzić klientowi, bo osąd opinii publicznej jest szybki, powierzchowny i nieodwołalny. W pewnych sytuacjach adwokat może się publicznie wypowiadać o konkretnej sprawie, ale zawsze wiąże go tajemnica adwokacka, której w żadnych okolicznościach nie może uchybić. Musi przy tym zachować umiar i dystans, czyli nie może się wysuwać na pierwszy plan, usuwając w cień osobę klienta i jego sprawę. Pokusę gwiazdorzenia trzeba powściągnąć na rzecz interesu klienta oraz godności zawodu
– tłumaczy Neumann.
gah/Rzeczpospolita
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/461293-pelnomocnik-malej-emi-ma-wielkie-klopoty-z-wiarygodnoscia