Lider listy Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w okręgu rzeszowskim Paweł Poncyljusz zapowiedział w piątek, że w Sejmie chce być „aktywnym lobbystą na rzecz Rzeszowa i całego regionu”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Byli politycy PJN na listach PO. To plan Schetyny na elektorat PiS? Fogiel: Ci ludzie w żaden sposób nie przemówią do naszych wyborców
Poncyljusz, który do 2010 roku był politykiem Prawa i Sprawiedliwości, na konferencji prasowej wystąpił m.in. z prezydentem Rzeszowa Tadeuszem Ferencem. Ten ostatni poinformował o rezygnacji ze startu w wyborach do parlamentu. Ferenc miał otwierać rzeszowska listę Koalicji Obywatelskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Schetyna reaktywuje PJN? Najpierw Kowal, teraz Poncyliusz „jedynką” na liście KO. Zastąpi Tadeusz Ferenca
Zdecydowałem się na powrót do polityki. Osiem lat sprawdzałem się poza polityką. Myślę, że się nieźle sprawdzałem i nieźle sprawdziłem. To co dzisiaj zadeklarowałem panu prezydentowi (Ferencowi – PAP), to bycie takim aktywnym lobbystą na rzecz Rzeszowa i całego regionu
— zadeklarował.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak widać, nawet dla pana Schetyny nawet były pisowiec jest wart więcej niż aktywista KOD. Co nam to mówi o polskiej polityce?
Zaznaczył, że 10 lat, które wcześniej spędził w Sejmie oraz dwa lata w rządzie, uprawniają go „do tego, żeby liczyć na to”, że poradzi „sobie z tymi wyzwaniami”.
Łączy mnie z tym regionem przemysł lotniczy, bo cztery lata bycia poza Sejmem spędziłem w przemyśle lotniczym
— mówił Poncyljusz.
Jeżeli uda mi się zostać posłem po 13 października, to na pewno tematy przemysłu obronnego, przemysłu lotniczego, również przemysłu kosmicznego, to są te rzeczy, które można robić w jeszcze większym zakresie na trenie Podkarpacia
— podkreślił.
Poncyljusz zapowiedział aktywną kampanię wyborczą.
Możecie być spokojni. Będę aktywny i będę wykorzystywał wszystkie legalne i dostępne metody prowadzenia kampanii
— podkreślił.
Lider rzeszowskiej listy KO wyraził też chęć debaty z otwierającym listę PiS w tym okręgu Krzysztofem Sobolewskim.
Prezydent Rzeszowa podziękował przewodniczącemu PO Grzegorzowi Schetynie „za decyzję, które podejmował kilka miesięcy temu, by startował z pierwszego miejsca KO”.
Dziękuję panie Grzegorzu i chcę dalej współpracować
— zadeklarował Ferenc.
Miałem różne głosy społeczeństwa Rzeszowa, nie tylko Rzeszowa, by pozostać w naszym mieście. Nie mogłem postąpić inaczej jak zrezygnować ze startu do Sejmu i służyć Podkarpaciu, służyć Polsce, a przede wszystkim służyć miastu Rzeszów
— w ten sposób Ferenc wyjaśnił powody swoje rezygnacji z kandydowania do Sejmu.
W trakcie konferencji prasowej lider podkarpackich struktur PO poseł Zdzisław Gawlik poinformował, że kandydaci KO do parlamentu z Podkarpacia zostaną zaprezentowani w najbliższy czwartek. Będzie wśród nich m.in. wiceprezydent Rzeszowa Marek Ustrobiński.
Poncyljusz jest byłym politykiem PiS; był wiceministrem gospodarki w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. W 2011 roku był przewodniczącym klubu parlamentarnego Polska Jest Najważniejsza.
ems/PAP
-
To trzeba przeczytać!
„Resortowe dzieci” - wszystkie 4 tomy (Media, Służby, Politycy, Biznes)
Do kupienia „wSklepiku.pl”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/459576-co-schetyna-obiecal-poncyljuszowi