Szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski w rozmowie z portalem wPolityce.pl skomentował słowa europosła PO Andrzeja Halickiego, który zastanawia się, czy obecna władza zabija. Na szyi Dawida Kosteckiego, który zmarł w piątek w celi znaleziono dwa nakłucia. Prokuratura wyklucza udział osób trzecich w śmierci Kosteckiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Chcą uprawiać politykę na śmierci boksera? Halicki: „Czy ta władza już zabija?!”; Balcerowicz: „Niech opozycja zapowie komisję śledczą”
Absolutna bzdura. Nie wiem czym oni się kierują. Próbują pomawiać o jakieś niestworzone i absurdalne historie
— twierdzi Suski.
CZYTAJ WIĘCEJ: „GW”: Na ciele Kosteckiego odkryto dwa nakłucia na szyi. Sprawą śmierci boksera zajął się RPO, bada ją też komisja SW i prokuratura
Gdyby pan Halicki skonkretyzował swoje zarzuty moglibyśmy go pozwać do sądu. Mówi, że władza zabija. A może opozycja zabija? Po co takie bzdury opowiadać? Podczas próby puczu jeden z puczystów położył się i udawał zabitego przez władzę. Myślę, że to ten sam syndrom, który nakazuje twierdzić, że mamy w Polsce okropną władzę, która zabija ludzi. To jest oczywista bzdura, ale takie stwierdzenia są wypowiadane i niestety nie trafiają w próżnię. Tak było z wypowiedziami, że w Polsce jest gorzej niż w Aleppo. A później komisja Parlamentu Europejskiego rozglądała się po Warszawie i pytała: gdzie schowaliście czołgi? Ze zdziwieniem pytałem: jakie czołgi?
— mówi Suski.
Mówiono, że opowiadamy brednie o sędziach, którzy zakopują sztabki złota w ogródku. Jak przypomniałem historię Jana Burego, które zakopał je w ogródku, wtedy dali spokój. To jest trochę jak w zabawie w głuchy telefon
— ocenia.
Kiedy byliśmy z premierem usłyszeliśmy, że w Polsce więzi się ludzi za noszenie kwiatów na ulicach. Ale o co chodzi? - pytamy zdziwieni. Ci z KOD chodzą z białymi różami, a wy ich zamykacie za to do więzienia. Poprosiliśmy, żeby podali chociaż jedno nazwisko uwięzionego. Oczywiście nie byli w stanie tego zrobić
— podkreśla.
Sądzę, że to jest ten sam sposób myślenia. Oskarżymy rząd o coś zupełnie absurdalnego, a ktoś kto nie zna sytuacji w Polsce, może rzeczywiście uwierzyć w takie opowieści. O ile wiem, w zeznaniach tego pana nie przewijali się żadni politycy. Chyba, że może chodzi o polityków opozycji. Może opozycja się bała jego wiedzy? Przecież mają w kręgach różnego rodzaju służb mają wciąż niemałe wpływy. Ale mówię to oczywiście na pół gorzko, na pół żartobliwie, bo nie oskarżam opozycji o zabijanie świadków, którzy nie wiadomo zresztą kogo by obciążyli, gdyby zeznawali. Chyba pan poseł spróbował z Nitrasem czegoś, co im obu zaszkodziło.
Not. ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/459129-suski-odpowiada-halickiemu-chyba-panu-cos-zaszkodzilo