Za skrajnie upolitycznionymi sędziami w Polsce nie stoi dziś polskie społeczeństwo, więc na pomoc gasnącej rebelii ruszają organizacje międzynarodowe, które podnoszą kłamliwe informacje o rzekomym zaszczuwaniu sędziów przez władze państwa. W tym celu Amnesty International wydała raport, w którym aż roi się od manipulacji, półprawd i propagandowego bełkotu.

CZYTAJ TAKŻE:NASZ NEWS. Sędzia, który uniewinnił żonę Jaśkowiaka nie uniknie postępowania dyscyplinarnego. Wcześniej chroniła go koleżanka!

Sędziowie działający na rzecz obrony niezależności polskiego sądownictwa przed naciskami ze strony rządu są szykanowani w internecie i miejscu pracy – stwierdza najnowszy raport Amnesty International Polska: „Wolne sądy, wolni ludzie”. 4 lipca organizacja przekaże raport do Ministerstwa Sprawiedliwości. Władze RP zorganizowały polowanie na czarownice, działając zakulisowo w celu zastraszania i szkalowania sędziów i prokuratorów, którzy odważnie protestowali przeciwko politycznemu zawłaszczaniu wymiaru sprawiedliwości. Należy natychmiast zaprzestać stosowania tego rodzaju szykan

– pisze Barbora Černušáková, badaczka Amnesty International i autorka raportu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Niemieckie media murem za „kastą” i sędzią Żurkiem! SZ: „Walczy z demontażem państwa prawa”

Kim byli więc informatorzy AI? Tutaj bez niespodzianek. Jednym z głównych był Waldemar Żurek, były rzecznik prasowy KRS i symbol skrajnego upolitycznienia „kasty” sędziowskiej.

Amnesty International rozmawiała z sędzią Waldemarem Żurkiem, byłym rzecznikiem Krajowej Rady Sądownictwa, który przez kilka lat był zastraszany i szykanowany z powodu krytykowania wprowadzanej przez władze RP „reformy”. W wyniku działań podejmowanych przez organa państwowe wszczęto przeciw niemu bezzasadne postępowania dyscyplinarne, jak też podjęto wobec członków jego rodziny innego rodzaju kroki prawne. Sędzia otrzymywał też maile pełne nienawistnych treści, obraźliwe esemesy z pogróżkami, a ponadto stał się obiektem prowadzonej przez telewizję państwową kampanii oszczerstw

– czytamy w „raporcie” AI.

CZYTAJ TAKŻE:Prezydent Kielc zakazał Marszu Równości, Amnesty International oburzona. Wenta: Kieruję się względami bezpieczeństwa

Ciekawe, czy działacze AI pytali sędziego Żurka o powody, dla których przez kilkanaście miesięcy nie chciał opublikować swojego oświadczenia majątkowego? A może czytali jego groźby wobec innych sędziów, w których straszył ich odebraniem prawa do sędziowskiej emerytury? Nie spytali? Jakież to oczywiste! Jako przykład „szykan”, autorka raportu przywołuje też sprawę sędziego Jęksy, który uniewinnił żonę prezydenta Poznania po jej wulgarnych okrzykach w trakcie jednego z „czarnych marszy”.

Sędzia Sądu Okręgowego w Poznaniu Sławomir Jęksa orzekł, że nie popełniła ona wykroczenia, gdyż wypowiadała się podczas demonstracji, na której granice wolności słowa są „w sposób naturalny poszerzone”. Odniósł się też do wypowiedzianych podczas protestu słów dotyczących zagrożeń dla niezależności sądownictwa. Spotkało się to z natychmiastową reakcją rzecznika dyscyplinarnego, który wszczął postępowanie wobec sędziego Jęksy, twierdząc, że w uzasadnieniu wyroku sędzia „wygłosił manifest polityczny”

– czytamy w raporcie, którego autorka nie zadało sobie trudu, by wczytać się w uzasadnienie Jęksy, które było skrajnie polityczne i jednostronne.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Porównał Kaczyńskiego do komunistycznego zbrodniarza, a teraz wiceprezesa TK nazywa agentem! Kolejna dyscyplinarka dla znanego sędziego

Rządy prawa i ochrona praw człowieka to fundamentalne zasady UE. Pozostali członkowie UE powinni dalej naciskać na Polskę, by zaprzestała w sposób jawny łamać te zasady, jak też doprowadzić do sytuacji, w której władze RP będą pociągane do odpowiedzialności za kolejne przypadki tego rodzaju naruszeń

– podkreśliła Barbora Černušáková.

Szokująco jednostronny raport Amnesty International to kolejny przykład subiektywnego spojrzenia na reformę polskiego sądownictwa. Awantury wszczynane przez garstkę sędziów są przedstawiane jako problem dotyczący niemal całej europejskiej wspólnoty, a subiektywne spojrzenie działaczki AI ma zastępować solidną analizę i uczciwy proces kontrolny.

WB