Policję, która wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie biczowania figury Judasza informuję, że Judasz powiesił się sam, własnoręcznie, dwa tysiące lat temu, w kraju nad Morzem Śródziemnym po drugiej stronie od Europy. Tam się powiesił pan Judasz
—powiedział Witold Gadowski, publicysta, w cotygodniowym „Komentarzu Tygodnia”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Specyficzny zwyczaj w Pruchniku. Gorąca dyskusja w sieci: „Ta odrażająca ‘tradycja’ musi być zakazana”
Oto w święta Wielkiej Nocy my przeżywaliśmy radość ze zwycięstwa naszego Pana Jezusa Chrystusa nad śmiercią, a „oni” przeżywali kolejny objaw polskiego antysemityzmu. W czterotysięcznym Pruchniku tradycyjnie biczowano kukłę Judasza czyli odwiecznego zdrajcy, szmaciarza, kapusia. Tak to sobie wyobrażamy w potocznym języku. I o to dopatrzono się, że Judasz przecież był Żydem, a więc biczowanie kukły Judasza jest objawem antysemityzmu. Ludzi tak myślących można by wysłać do apteki, żeby wzięli sobie jakieś leki i im przejdzie. No nie. W tej sprawie głos zabrał Episkopat w osobie ks. bp Markowskiego odpowiedzialnego za dialog z judaizmem. Również minister, którego do tej pory miałem za osobę poważną, Joachim Brudziński dał także odpór przejawom antysemityzmu
—powiedział dziennikarz.
kk/GadowskiTV
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/443976-gadowski-informuje-policje-ze-judasz-powiesil-sie-sam