Lewicowo-liberalne media i politycy PO krytykują prokuraturę za to, że nie wszczęła śledztwa w sprawie założycieli spółki Solvere Anny Plakwicz i Piotra Matczuka. Portal wPolityce.pl dowiedział się jednak, że były mocne podstawy do podjęcia takiej decyzji. Ponadto, prokuratura nie wszczęła śledztwa w zbliżonej sprawie, w którą zamieszana jest Barbara Nowacka, liderka Inicjatywy Polskiej. Trudno zatem mówić o jakiejkolwiek stronniczości prokuratury.

My wielokrotnie jako prokuratura mówimy, że dla nas nie ma znaczenia, jaki przestępca wykonuje zawód, jaki wiek, jaką płeć, a tym bardziej jaką ma legitymację partyjną. Prokuratura podejmując decyzję w postępowaniach nigdy nie bierze pod uwagę żadnych konotacji politycznych

— podkreśliła w rozmowie z portalem wPolityce.pl rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik.

CZYTAJ TAKŻE: Posłowie PO-KO nie mogą pogodzić się z decyzją prokuratury ws. założycieli spółki Solvere: „Kancelaria adwokacka ludzi PiS”

Rzecznika odniosła się do publikacji portalu Onet, w której stwierdzono, że rzekomo prokuratura „rozgrzeszyła” założycieli spółki Solvere.

Twierdzenie, że prokuratura ich „rozgrzeszyła” tylko dlatego, że są działaczami PiS, są naprawdę nieuprawnione

— podkreśliła.

Rzecznika prokuratury wyjaśniła, dlaczego nie wszczęto śledztwa w sprawie założycieli spółki Solvere, pomimo tego, że prokuratura stwierdziła, iż zakładając swoją firmę w czasie, gdy pracowali jeszcze w Kancelarii Premiera, złamali ustawę antykorupcyjną. Prokuratura zwróciła jednak uwagę na to, że nie mieli oni świadomości tego, że łamią ustawę.

Nie wszczęto śledztwa, bo uznano, że nie mieli oni świadomości przy składaniu oświadczeń majątkowych. Zarejestrowali spółkę Solvere. W następnym swoim oświadczeniu, które składali jako urzędnicy, wykazali zarówno swoje udziały, jak i pełnienie funkcji zarządczych w tej spółce. To świadczy o tym, że nie mieli świadomości swego działania w momencie, kiedy nie wspomnieli o tym w swoich oświadczeniach majątkowych

— zaznaczyła rzecznika Prokuratury Krajowej.

Argumentację prokuratury dodatkowo uwiarygadnia inna sprawa - liderki Inicjatywy Polskiej Barbary Nowackiej. Pełniła ona funkcję pełnomocnika komitetu inicjatywy ustawodawczej „Ratujmy Kobiety 2017”. Nie dopełniła jednak obowiązku sporządzenia sprawozdania finansowego. Co ciekawe, prokuratura umorzyła jednak śledztwo w tej sprawie.

Prokuratura mimo, iż czyny popełniono świadomie, z uwagi na niską szkodliwość społeczną uznała konieczność umorzenia tego postępowania

— podkreśliła prok. Ewa Bialik.

Zatem to nie jest tak, że „rozgrzeszamy” jakichkolwiek PiS-owskich działaczy czy urzędników. Dla nas przestępcy nie mają żadnych konotacji politycznych

— dodała prok. Bialik.

Warto, aby opozycja najpierw zapoznała się z uzasadnieniem decyzji prokuratury ws. założycieli spółki Solvere i dowiedziała się, jak rozpatrywano podobne sprawy, zanim zacznie zarzucać prokuraturze rzekome zaangażowanie w działalność polityczną.

as