Krzysztof Mieszkowski w obrzydliwy sposób zaatakował Żołnierzy Wyklęty. Zgodnie ze starym komunistycznym schematem poseł Nowoczesnej nazwał polskich bohaterów „bandytami”. Słowa Mieszkowskiego oburzyły radnego PiS Jacka Ozdobę.

Mieszkowski uznał kult Wyklętych za patetyczny i nazwał polskich bohaterów „bandytami”.

Nie mam zgody na to, by w sposób tak patetyczny czcić również tych, którzy są definiowani jako Żołnierze Wyklęci i są bandytami jak Rajmund Rajs „Bury”

– powiedział.

Rajs „Bury” dokonywał mordów na białoruskich obywatelach

– dodał.

Zdaniem Mieszkowskiego Żołnierze Wyklęcie mordowali ludność cywilną, w tym dzieci.

Ponad 5 tysięcy osób zostało zamordowanych przez tzw. Żołnierzy Wyklętych, w tym 187 dzieci

Na słowa Mieszkowskiego zareagował Jacek Ozdoba, radny klubu PiS w Radzie Warszawy. Przypomniał posłowi Nowoczesnej, że takich samych słów używali komuniści.

Jestem przerażony, że poseł Rzeczpospolitej w wolnej Polsce mówi coś takiego, że pan w ogóle śmie. Przemawia przez pana instrukcja KC PPR z 1945 roku. W taki sposób próbowano zakłamywać rzeczywistość. Danutę Siedzikównę „Inkę” też próbowano nazywać bandytą. A w wolnej Polsce jej oprawca prokurator Krzyżanowski został pochowany z honorami. Pan zakłamuje rzeczywistość, pan uprawia propagandę. Kogo pan chce nazwać bandytą? „Inkę”, Fieldorfa „Nila”? To są bandyci?

mly/tvp info