W momencie rasistowskiego ataku Katza byliśmy bronieni przez najmocniejsze światowe organizacje żydowskie
— powiedział wicepremier Piotr Gliński w rozmowie z Radiem Wnet.
Szef resortu kultury mówił o problemie art. 212 Kodeksu karnego.
Jestem zwolennikiem, by się go pozbyć. Skoro dotychczas tego nie zrobiliśmy, a żyjemy w wolnym kraju, to coś o tym zdecydowało. Być może przeważyły argumenty, które są po drugiej stronie. Ale my jesteśmy gotowi w każdej chwili to zrobić, mówię o swojej opinii
– stwierdził Gliński.
Pytany o zamieszanie w stosunkach polsko-izraelskich mówił o oskarżaniu polski o współudział w Holocauście.
Jesteśmy na świecie współoskarżani za to, co jest straszliwie niesprawiedliwym wyrokiem, grup interesu zainteresowanych tym, by zakłamać historię. Naszym obowiązkiem jest mówić prawdę o relacjach oraz o dziedzictwie polskich Żydów
– mówił.
Gliński przypomniał też, że strona polska mogła liczyć na wsparcie polskich i międzynarodowych organizacji żydowskich.
Zauważmy, że w momencie tego skandalicznego ataku p.o. ministra spraw zagranicznych pana Katza na Polskę, z użyciem najbardziej rasistowskich, stereotypowych oskarżeń, myśmy byli natychmiast bronieni przez polskie środowiska żydowskie, ale też przez najmocniejsze światowe organizacje – Światowy Kongres Żydów. Udaje nam się przebić z naszą narracją
– powiedział Gliński.
mly/radiownet.pl
-
Kultowy PREZENT dla prenumeratorów!
Super oferta dla czytelników tygodnika „Sieci”! Zamów i opłać roczną prenumeratę pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „wSieci Historii”, a koszulkę z kultowym już powiedzeniem #JaCięNieMogę otrzymasz GRATIS!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/436002-glinski-w-momencie-ataku-katza-bylismy-bronieni