Artyści mają swoje prawa - tak szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił odejście z ugrupowania lidera zespołu Bayer Full Sławomira Świerzyńskiego. Zapewnił też, że PSL pozostanie wierne chrześcijańskim wartościom.
Lider zespołu Bayer Full Sławomir Świerzyński potwierdził w czwartek, że odchodzi z PSL; dodał, że wysłał już pismo do zarządu wojewódzkiego partii z rezygnacją. Wyjaśnił, że nie jest w stanie realizować uchwał PSL Symbolizująca Ludowców zielona koniczyna „zrobiła się bardzo tęczowa” - ocenił. Po przystąpieniu PSL do Koalicji Europejskiej, którą tworzą PO, SLD, Nowoczesna, Zieloni i Teraz, Świerzyński napisał na Facebooku, że nie wyobraża sobie głosować na LGBT i lewicę.
Każdy poodejmuje własne decyzje. Myślę, że Świerzyński podjął tę decyzję już dużo wcześniej, np. na konwencji PiS-u przed wyborami samorządowymi, na której śpiewał. Artyści mają swoje prawa
— powiedział w czwartek Kosiniak-Kamysz w Radiu Plus.
Zapytany, czy będzie potrafił zaśpiewać znaną piosenkę Bayer Full „Wszyscy Polacy to jedna rodzina”, bez pomocy lidera tego zespołu Kosiniak-Kamysz zapewnił, że jak poćwiczy z innymi osobami to „da radę”.
Jeszcze kilka osób i będzie dobry chór
— zapewnił.
Odnosząc się do zarzutów Świerzyński, że PSL zmienia swoje dotychczasowe oblicze chrześcijańsko-narodowe, szef ludowców zapewnił, że PSL „wie z jakich wartości się wywodzi i jakich wartości będzie bronić i w Polsce, i w Europie”.
To są wartości chrześcijańskie i do nich jesteśmy przywiązani
— oświadczył polityk.
Jak podkreślił, w europarlamencie PSL może się poszczycić obroną chrześcijan.
Nikt tyle nie zrobił dla bezpieczeństwa chrześcijan na świecie co europoseł Andrzej Grzyb
— dodał.
Pytany o sojusz wyborczy z liberalną Platformą Obywatelską, szef Ludowców przypomniał, że PO składa się z różnych osób, w tym ze środowiska konserwatywnego. W tym kontekście wymienił m.in. Ireneusza Rasia.
Zapowiedział, że rolą PSL w Koalicji Europejskiej będzie „stabilizowanie”.
Dziś jest zbyt mocny skręt w prawo, żeby nie było zbyt mocnego skrętu w lewo, a takiego można by się obawiać, gdyby PSL w tej Koalicji nie było - my będziemy stabilizować. Sprawy światopoglądowe nie są dzisiaj na pierwszym planie. Każdy powinien decydować własnym sumieniem
— powiedział Kosiniak-Kamysz.
Dodała też, że w Koalicji „nie będzie jedności w sprawach światopoglądowych”.
Pytany o prezydenturę Rafała Trzaskowskiego(PO) i podpisanie przez niego m.in. Deklaracji LGBT + Szef ludowców stwierdził, że PSL nie ma takich rozwiązań w swoim programie i „nie będzie ich realizować”.
mly/PAP
-
Kultowy PREZENT dla prenumeratorów!
Super oferta dla czytelników tygodnika „Sieci”! Zamów i opłać roczną prenumeratę pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „wSieci Historii”, a koszulkę z kultowym już powiedzeniem #JaCięNieMogę otrzymasz GRATIS!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/435967-kosiniak-kamysz-psl-w-ke-by-nie-bylo-mocnego-skretu-w-lewo