Narracja mediów sprzyjających opozycji jest wokół sprawy KNF przewidywalna - podyktowana bowiem niezmienną linią skrajnego atakowania PiS. Co ciekawe, przy tym wszystkim ciemna strona Leszka Czarneckiego jest przez nie całkowicie pomijana. Co się stanie, gdy dziennikarz owej strony sporu zmierzy się z ostrymi ocenami i opiniami nt. bankiera? Maski wtedy szybko opadają i nie próbuje się nawet udawać obiektywizmu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zakończyło się przesłuchanie Leszka Czarneckiego. Prokuratura: Złożono obszerne zeznania oraz nośniki z informacjami
Piotr Kraśko jest tego najlepszym przykładem. Prowadząc debatę publicystów w porannym paśmie Radia TOK FM, ukierunkował ją przede wszystkim na temat tzw. afery KNF. Co istotne, w trakcie dyskusji Kraśko zrzucił maskę i z zaciekłością bronił bankiera przed krytycznymi opiniami.
Kreowany na heroicznego twórcę polskiego kapitalizmu, czempiona polskiej przedsiębiorczości, Leszek Czarnecki jest człowiekiem – pomijając, że był agentem SB – który sam doprowadził swój bank na krawędź bankructwa i sam założył GetBack po to, żeby wyprowadzać toksyczna aktywa z Getin Banku
— zauważył Bartłomiej Radziejewski - dyrektor i założyciel „Nowej Konfederacji” - który wcześniej nie krył też ostrych ocen pod adresem rządzących.
Niemal natychmiast Piotr Kraśko wziął w obronę Czarneckiego. Jednak w swojej nadgorliwości skrajnie wyszedł poza rolę dziennikarza.
To nie jest do końca prawdziwy opis. Nie można powiedzieć, że doprowadził bank na skraj bankructwa, nie przesadzajmy. To bank, który normalnie funkcjonuje. Lokaty obywateli są tam zabezpieczone. Stworzył ogromną grupę finansową. Każda grupa finansowa może mieć lepsze i gorsze chwile
— próbował usprawiedliwiać.
Radziejewski zwracał uwagę, że nad Czarneckim czarne chmury zbierały się od dawna.
Nie robiłbym z Leszka Czarneckiego czempiona polskiej przedsiębiorczości
— powtórzył.
Kraśko wpadł w przedziwne wzburzenie. Atakował niemal swojego gościa.
Nie wiem czy można mówić „koszmarna ilość toksycznych aktywów”, bo nie bardzo wiadomo, jak matematycznie określić „koszmarny”. (…) Byłbym ostrożny w dyskusji o sytuacji finansowej Getin Banku. Powiedzmy o sprawie Zdzisława Sokala!
— rzucił w końcu otwarcie.
Tworzył ogromne instytucje finansowe z sukcesem. (…) Największe instytucja finansowe świata też czasem mają problemy
— ciągnął Kraśko.
Dyrektor „Nowej Konfederacji” ripostował rozgrzanemu Kraśce.
To co, będziemy rozgrzeszać Lehman Brothers?
Jednak ten wypowiedział słowa, które całkowicie zdemaskowały jego postawę…
Podważanie jego kompetencji w tworzeniu naprawdę gigantycznych instytucji finansowych jest przesadą. To nie jest afera Czarneckiego!
— rzucił rozdrażniony Piotr Kraśko.
Tak to wygląda wolność słowa? Kraśko wyjątkowo się popisał…
CZYTAJ WIĘCEJ: Próba uderzenia w rząd? Marcin Horała stanowczo: Oligarcha Leszek Czarnecki nie jest niewinnym barankiem
kpc/TOK FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/422189-obiektywne-dziennikarstwo-krasko-nerwowo-broni-czarneckiego