Teraz walka trwa o wyborców PSL i Ruchu Kukiz’15. Wchłonięcie formacji Kukiza dałoby kilka punktów PiS, a to mogłoby dać mu zwycięstwo w kolejnych wyborach parlamentarnych

— powiedział portalowi wPolityce.pl prof. Rafał Chwedoruk, politolog, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ NEWS. To już koniec? Posłowie Kukiz‘15: Nasz klub parlamentarny może nie przetrwać tego weekendu

wPolityce.pl: Ruch Kukiz’15 opuszcza jego rzecznik Jakub Kulesza. Paweł Kukiz w wulgarny sposób obraża na Twitterze innych polityków. Posłowie tej formacji mówią nam, że ich klub parlamentarny może nie przetrwać najbliższych dni. Sytuacja jest tak tragiczna jak bije to z nieoficjalnych komunikatów?

Prof. Rafał Chwedoruk: Taki scenariusz był do przewidzenia już w momencie ich wejścia do poważnej polityki. Przypomnijmy sobie jak potoczyła się historia Ruchu Palikota. Analogicznym przykładem jest Nowoczesna. Powstała nagle i wokół przywódcy. A dzisiaj jest drugoplanowym podmiotem w polityce. Ruch Kukiza popełnił duży błąd budując swoje funkcjonowanie wokół jednego tematu: Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Referendum z 2015 roku pokazuje, że JOW-y nie porywają tłumów. Budowa formacji Kukiza też sprzyja konfliktom. Tworzą go narodowcy, związkowcy i liberałowie. To pokazuje, że w polityce nie da się pójść na skróty. Jednak partie, które budowane są od dołu, mają struktury i charyzmatycznych liderów w terenie mogą osiągnąć szczyty i przetrwać kryzysy. Wydaje się, że opuszczenie tego ugrupowania przez posła Marka Jakubiaka przypieczętuje tylko to o czym posłowie Ruchu Kukiz’15 mówią po cichu.

A więc Kukiz musi teraz zabiegać o przychylność Jakubiaka?

Nie znamy szczegółów sporu wewnątrz tej formacji. Nie wiemy, czy chodzi tam o spory personalne, czy ideowe. A może jest grupa, która forsuje inną strategię na przyszłość. Marek Jakubiak, choć nie jest najmłodszym politykiem, to jednak pociąga za sobą młodzież. A to młodzi ludzie głównie poparli Ruch Kukiza. Nie wiem, czy Paweł Kukiz byłby w stanie pociągnąć za sobą młodzieżowe środowiska narodowe i konserwatywne. Jakubiak może to zrobić. Tak więc, Kukiz ma przed sobą jeden ruch do wykonania, albo go zrobi albo przegra wszystko to co dotychczas zbudował. Inaczej nie widzę możliwości, żeby przetrwał do następnych wyborów parlamentarnych.

I co to za posunięcie?

Kukiz i grupa kierująca jego formacją musi jej nadać nowy kierunek. Ich szeregi, a przede wszystkim wyborcy, muszą czuć sens ich istnienia po wyborach samorządowych. Jeżeli ten ruch będzie zły, albo zostanie zaniechany, to Kukiz przegra. Bo wybory pokazały, że Polacy nie oczekują mitycznej trzeciej siły politycznej. Oni już przyzwyczaili się do tego, że w Polsce są dwa duże bloki. Z kolei SLD i PSL trzymają się dzięki zwartym strukturom i zdyscyplinowanemu terenowi. Kukiz potrzebuje czasu, żeby przetrwać czas w którym PiS i KO biorą wszystko. Bo w przyszłości może się okazać, że taki ruch jak jego może znaleźć uznanie wyborców.

Ryba psuje się od głowy. Pawła Kukiza przerosła funkcja lidera?

Paweł Kukiz wyrósł w środowisku muzyków. To tam się ukształtował. Polityka to jest coś zupełnie innego. W niej rządzą inne zasady. A że nie był w stanie tego unieść? Nie można mieć do niego pretensji. Wielokrotnie do polityki szli ludzie biznesu i choć osiągnęli wielki sukces zarabiając pieniądze, to tam sobie nie poradzili. To nie jest już koniec Pawła Kukiza. Teraz powinien uświadomić sobie, że bycie antypartyjnym to nie jest najlepsza droga. Posiadanie partii ma swoje złe strony, ale i zalety. Gwarantuje trwałość, pozwala zgromadzić ludzi wokół wspólnej idei. To pozwoliło przetrwać Sojuszowi Lewicy Demokratycznej poza parlamentem. Demokracji nie ma bez partii politycznych. Tak jest na całym świecie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kukiz ujawnia kulisy dodania nocnych wpisów! Co stało za skandalicznymi opiniami posła? Twitter odpowiada

Komu szczególnie może zależeć na rozpadzie Ruchu Kukiz’15?

To by była bardzo dobra wiadomość dla PiS. Formacja Pawła Kukiza była postrzegana przez wyborców jako ta, na którą oddadzą głos, gdyby ekipa Jarosława Kaczyńskiego już całkowicie ich zawiodła. Zobaczmy, że scena polityczna podzieliła się na dwa bloki – PiS i KO. Teraz walka trwa o wyborców PSL i Ruchu Kukiz’15. Wchłonięcie formacji Kukiza dałoby kilka punktów PiS, a to mogłoby dać mu zwycięstwo w kolejnych wyborach parlamentarnych.

Konkurencja nie śpi. Wielcy polskiej polityki przyśpieszą rozpad tej formacji? Posypią się propozycje stanowisk dla posłów Ruchu Kukiz’15?

Prawo i Sprawiedliwość ma w tym naturalny interes. Wtedy dzierżyłoby monopol na odnowę moralną narodu. Ale propozycje transferowe nie będą dotyczyły wszystkich posłów. Tylko tych znanych, którzy mogą coś wnieść. Platforma Obywatelska nie sądzę, żeby była zainteresowana, żeby dołączyli do niej narodowcy. To są decydujące chwile dla Ruchu Pawła Kukiza. Prawo i Sprawiedliwość nie może być w pełni zadowolone z wyborów samorządowych. Odniosło kilka wizerunkowych porażek w dużych miastach, nie przejęło tylu sejmików ilu by chciało, a i nie udało się rozbić PSL. Ale zła kondycja Ruchu Kukiz’15 to jest to duży plus, który Jarosław Kaczyński może dopisać do listy powyborczych sukcesów.

Rozmawiał Rafał Stefaniuk.