Lech Wałęsa napisał list do Micka Jaggera, w którym skarży się muzykowi na naruszanie praworządności przez PiS. Takich listów ma być więcej, niebawem każda zagraniczna gwiazda koncertująca w Polsce otrzyma podobny. Spróbowałem wyobrazić sobie jeden z nich. Zaadresowany jest do Albano i Rominy Power, którzy przybędą na koncerty do Polski w grudniu.
„Drogi Albano, wielce szanowna Romina Power.
Cieszę się, że wkrótce przyjeżdżacie do Polski, pamiętam wasze występy w San Remo, do dziś nuci mi się Wasza legendarna już Felicita.
W mrokach komunizmu byliście dla nas światełkiem w tunelu, nadzieją, że wyśpiewana przez Was Felicita zawita kiedyś do Polski. I gdy wreszcie Felicita stała się rzeczywistością, zawistny reżim podburzył tłuszczę i zabiera nam zdobycze tylu lat wolności. Pogrążyliśmy się w mrokach, gorszych niż te z czasów stanu wojennego.
Romino, Albano zwracam się do Was z prośbą o pomoc. W tej chwili w Polsce praworządność jest już tylko wspomnieniem. W Sądzie Najwyższym – po usunięciu z niego 1/3 sędziów – zasiadają już tylko reżimowe marionetki. Chciałbym prosić Was o publiczny werdykt w tej sprawie, niestety, nie mogę się zwrócić z tą prośbą do Trybunału Konstytucyjnego, bo instytucja ta została sparaliżowana i przejęta przez funkcjonariuszy reżimu.
Pozwalam sobie przesłać Wam kopie ustawy o Sądzie Najwyższym z prośbą o wydanie opinii na temat jej zgodności z konstytucją. Dla nas ludzi walczących o wolność Wasz werdykt może okazać się koronnym argumentem w walce z reżimem.”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/402921-list-do-albano-i-rominy-power-pomozcie-rezim-nas-gnebi