Dlaczego pokojowe protesty osób takich jak Władysław Frasyniuk kończą się więzieniem za noszenie róż, a nacjonaliści za gwałtowne protesty nie są stawiani przed sądem?
— pytał szef Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber podczas debaty w Parlamencie Europejskim, jaka odbyła się po wystąpieniu Mateusza Morawieckiego, dotyczącego przyszłości Unii Europejskiej.
Sęk w tym, że Władysław Frasyniuk wcale nie siedzi w więzieniu, a został jedynie aresztowany i po 10 min przesłuchania zwolniony do domu. Nie chodziło wcale o „noszenie róż” przez niego, ale to, że blokował wraz z członkami Obywateli RP przejście legalnej demonstracji, a następnie szarpał się też z policjantami. Wypowiedź Webera zdaje się doskonale pokazywać, jaką wiedzę na temat sytuacji w Polsce mają unijni urzędnicy.
CZYTAJ TAKŻE: Zakończyła się debata o UE. Morawiecki: Gdyby nie Żelazna Kurtyna, Polska również byłaby założycielem Wspólnot Europejskich
Niemiecki polityk Manfred Weber wymyślił, że Frasyniuk był więziony za noszenie róż. I to kłamstwo ma być dowodem na brak demokracji w Polsce
— skomentował na Twitterze tę sytuację Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera.
CZYTAJ TAKŻE: Premier Morawiecki: „Zakucie w kajdanki Władysława Frasyniuka chyba było niepotrzebne”
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/402501-marek-suski-reaguje-na-klamstwo-szefa-epl