Bezczeszczono zwłoki naszych najlepszych przedstawicieli, Ani Walentynowicz zaszywano jakieś niedopałki, szuflą wrzucano szczątki do trumien, a my im za to jeszcze podziękowaliśmy. Czy może być większe poniżenie polskiego państwa i narodu? A teraz Tusk śmie mówić coś takiego, oczywiście w domyśle, że on nie jest odpowiedzialny za to. On i jego współpracownicy są odpowiedzialni za to, że do tego doszło. Nie chcieli czy nie umieli stanąć na wysokości zadania i obronić honoru Polski. I tej hańby nie zdołają zmazać
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Adam Borowski, działacz społeczny, wydawca i legendarny opozycjonista w czasach PRL-u.
wPolityce.pl: Wczoraj miały miejsce obchody 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej i jednocześnie była to ostatnia miesięcznica. Pan również brał udział w tych uroczystościach, tak jak wielu innych Polaków. Podczas nich m.in. odsłonięto pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego, niebawem ma powstać również pomnik byłego prezydenta RP, śp. Lecha Kaczyńskiego. To chyba można uznać za pewien sukces?
Adam Borowski: To jest oczywiście sukces. Pokazuje, że kropla drąży kamień nie siłą, tylko częstotliwością spadania. Ta inicjatywa miesięcznic, która zaczęła się 8 lat temu, upór i konsekwencja ludzi domagających się prawdy o katastrofie, doprowadziły do tego, że powołano sejmową komisję pod kierunkiem Antoniego Macierewicza, że przeprowadzono ekshumację zwłok ofiar katastrofy i mamy godne upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej w postaci pomnika oraz zapowiedź powstania pomnika śp. Lecha Kaczyńskiego obok panteonu polskich bohaterów, Grobu Nieznanego Żołnierza i pomnika Józefa Piłsudskiego.
Czy Pana zdaniem ten pomnik może w przyszłości łączyć Polaków, tak jak w swoich wczorajszych przemówieniach podkreślali prezydent Andrzej Duda i prezes PiS Jarosław Kaczyński?
Nie wierzę w to, żeby ten pomnik łączył, chociaż bardzo bym chciał, żeby pragnienia pana prezydenta i prezesa Kaczyńskiego się spełniły. To, jak rządzący wtedy wybrańcy narodu z PO-PSL potraktowali śledztwo nad największą tragedią narodu polskiego po II wojnie światowej, podzieliło bardzo głęboko społeczeństwo. Oddano śledztwo Rosji, dopuszczono do bezczeszczenia zwłok naszych przedstawicieli, a ludzi domagających rzetelnego śledztwa, prawdy o katastrofie w Smoleńsku poniżano i szydzono z nich nazywając sektą smoleńską. To spowodowało głębokie podziały, większe niż więzienia komunistyczne, niż zomowskie pałki.
To bardzo ciekawe co Pan mówi, bo Donald Tusk właśnie zabrał głos nt. katastrofy smoleńskiej podczas swojego pobytu w Irlandii. Na Uniwersytecie Dublińskim powiedział, że „wspólna żałoba narodowa szybko zmieniła się w bolesny i szczególnie paskudny spór, który od tego czasu podzielił mój naród”. Nie dodał tylko, kto odpowiada za tę sytuację…
W tej sprawie po raz pierwszy powiedział prawdę; żałoba przemieniła się w spór. Tylko pytanie, kto jest za to odpowiedzialny. Odpowiedzialni są rządzący. To oni mieli wszystkie narzędzia w swoim ręku, żeby z należytą starannością przeprowadzić identyfikację zwłok, katastrofę wyjaśnić i obronić honor Polski. Żaden pośpiech nie usprawiedliwia tego, co się stało – że w worki na śmieci pakowano zwłoki ofiar smoleńska, że w jednej trumnie były szczątki wielu ofiar, że wiele ciał pomylono, że nie protestowano gdy Rosjanie niszczyli i rozkradali wrak samolotu najważniejszy dowód w śledztwie. Za to wszystko odpowiedzialni są rządzący rządzący politycy z PO-PSL.
Dopytam dla sprecyzowania – czyli również Donald Tusk?
Przede wszystkim on, ponieważ stał na czele rządu, był premierem. On osobiście zgodził się na konwencję Chicagowską i pozbawił stronę polską wpływu na śledztwo. To on jest odpowiedzialny za to, że z punktu widzenia prawa międzynarodowego, raport gen. FSB Anodiny ma moc ostateczną, bo konwencja chicagowska nie daje możliwości odwołania się do ustaleń raportu. Kłamał, że jak komisja MAK nie spełni polskich oczekiwań, to my ogłosimy swój raport i on będzie równoważnym.
Dlaczego Pana zdaniem tak się stało?
Dlatego, że Tusk i jego współpracownicy zdawali sobie sprawę z odpowiedzialności jaką ponoszą za tą katastrofę. Przypomnę że zbliżały się wybory prezydenckie w Polsce i Donald Tusk knuł z Putinem, jak obniżyć rangę wizyty Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. Uzgodnili rozdzielenie wizyt polskich delegacji w Katyniu. Po katastrofie, od pierwszego dnia, uruchomiono zakłamany przekaz jej przyczyn. Podam zaledwie kilka: w kilka godzin po katastrofie politykom PO i zaufanym dziennikarzom wysłano SMS-a z treścią, że „za katastrofę odpowiadają piloci którzy próbowali lądować w złych warunkach, a do ustalenia pozostaje kto ich do tego zmusił”, w TVN-24 podano fałszywą informację, że na nagraniach czarnych skrzynek znajduje się zapis: „Jak nie wyląduję/wylądujemy, to mnie zabije/zabiją”, potem że kapitan samolotu przed wylotem pokłócił się z gen. Błasikiem itd. itd. To był cały przemysł kłamstwa i pogardy dla prawdy. I nikt nie poniósł odpowiedzialności, a niektórych nagradzano, m.in. dowódca BOR odpowiedzialny za karygodne zaniedbania przy zabezpieczeniu wizyty, dostał awans na generała, a pan Arabski, który knuł z Rosjanami przygotowując wizytę, został nagrodzony placówką dyplomatyczną w Hiszpanii. Miesiącami okłamywano nas, że współpraca z komisją rosyjską przebiega harmonijnie. Pani Kopacz złożyła hołd Putinowi, że Polacy i Rosjanie „współpracowali jak jedna rodzina”, że „moglibyśmy się uczyć o rosyjskich kolegów”. Do tej pory jak sobie ją przypominam, to mnie krew zalewa. Bezczeszczono zwłoki naszych najlepszych przedstawicieli, Ani Walentynowicz zaszywano jakieś niedopałki, szuflą wrzucano szczątki do trumien, a my im za to jeszcze podziękowaliśmy. Czy może być większe poniżenie polskiego państwa i narodu? A teraz Tusk śmie mówić coś takiego, oczywiście w domyśle, że on nie jest odpowiedzialny za to. On i jego współpracownicy są odpowiedzialni za to, że do tego doszło. Nie chcieli czy nie umieli stanąć na wysokości zadania i obronić honoru Polski. I tej hańby nie zdołają zmazać.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/389822-nasz-wywiad-adam-borowski-o-slowach-tuska-o-paskudnym-sporze-wokol-1004-szufla-wrzucano-szczatki-do-trumien-a-teraz-on-smie-mowic-cos-takiego