W związku ze spaleniem polskiej flagi podczas poniedziałkowej manifestacji przed ambasadą RP w Kijowie do MSZ wezwany został zastępca ambasadora Ukrainy; wręczono mu notę protestacyjną, w której resort wyraził swoje oburzenie w związku z incydentem - poinformowało we wtorek ministerstwo.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Świąteczny rozejm w Donbasie trwał zaledwie… 10 minut. Armia Ukrainy została ostrzelana 32 razy. Zginął jeden żołnierz
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie resortu dyplomacji podkreślono, że w nocie przekazanej zastępcy ukraińskiego ambasadora polskie MSZ wyraziło oburzenie „z powodu ostentacyjnego zachowania demonstrujących oraz braku odpowiedniej reakcji ze strony ukraińskich funkcjonariuszy ochrony”.
Jak zaznaczono, szczególne zaniepokojenie polskiego resortu dyplomacji „budzi fakt, że był to kolejny incydent o antypolskim wydźwięku na terytorium Ukrainy na przestrzeni ostatnich tygodni”.
Według relacji biura prasowego resortu podczas spotkania przedstawiciel ambasady Ukrainy „zapewnił, że władze ukraińskie potępiły ten haniebny czyn i poinformował o podjętych przez właściwe służby czynnościach, które powinny doprowadzić do szybkiego ustalenia i właściwego ukarania jego sprawców”.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/388634-msz-oburzone-spaleniem-polskiej-flagi-w-kijowie-to-kolejny-incydent-o-antypolskim-wydzwieku