Sejm odrzucił w czwartek w pierwszym czytaniu obywatelski projekt ustawy łagodzący skutki tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Przeciwne zmianom przepisów były PiS i Kukiz‘15. Dalszych prac nad nowelą chciała Nowoczesna. Pod projektem zebrano 250 tys. podpisów.
W Sejmie w czwartek obyło się pierwsze czytanie noweli, która zakłada podwyższenie wskaźników podstawy wymiaru emerytury i renty dla funkcjonariuszy służb PRL. Za odrzuceniem projektu głosowało 241 posłów, przeciw było 185, 4 posłów wstrzymało się od głosu.
Obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej przygotował projekt noweli ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy policji, ABW, AW, SKW, SWW, CBA, SG, BOR, PSP i SW oraz ich rodzin, który zakłada podwyższenie - obniżonych przez tzw. ustawę dezubekizacyjną - emerytur i rent funkcjonariuszy służb PRL. Komitet zebrał 250 tys. podpisów pod projektem.
Obowiązująca tzw. ustawa dezubekizacyjna obniżyła od 1 października 2017 r. emerytury i renty za okres „służby na rzecz totalitarnego państwa” od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. (w połowie 1990 r. powstał UOP). Emerytury byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS: emerytura - 2,1 tys. zł (brutto), renta - 1,5 tys., renta rodzinna - 1,7 tys. zł.
Zdaniem autorów obywatelskiego projektu, ustawa ta wprowadza nieznany w polskim systemie ubezpieczeń społecznych wskaźnik 0 proc. podstawy wymiaru za okres służby od 22 lipca 1944 do 31 lipca 1990 r.
Zanim doszło do odrzucenia projektu, Andrzej Rozenek zaproponował uczczenie 37 funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL, którzy mieli umrzeć w wyniku uchwalenia „ustawy dezubekizacyjnej”. Część posłów wstała.
Słyszymy o dramatach, oczywiście o dramatach w cudzysłowie, osób, które twierdzą, że teraz nie są w stanie za 2 tys. zł wyżyć z emerytury. Słyszymy głosy, że pozbawiono emerytur osoby, które podejmowały pracę w dawnej Milicji Obywatelskiej czy aparacie bezpieczeństwa państwa, nie miały pojęcia, że podejmują one pracę w instytucjach, które będą represjonowały polskich obywateli, że tam byli zatrudniani także pracownicy cywilni, którzy teraz są Bogu ducha winni, bo oni po prostu nie wiedzieli, gdzie są zatrudniani i jakie były z tego tytułu profity, które otrzymywali
— mówił Kaleta.
Projekt nowelizacji „Ustawy dezubekizacyjnej” krytykują nie tylko posłowie PiS. Także inni politycy i internauci.
PO i Nowoczesna walczą w Sejmie o przywrócenie przywilejów emerytalnych dla UBeków. Maska opadła. Należy zrobić wszystko, by zablokować ich ewentualny powrót do władzy. Wszystko
— napisał poseł koła Wolni i Solidarni Adam Andruszkiewicz na Twitterze.
ems/PAP/Twitter
-
Nie zapomnij kupić nowego numeru największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 19 marca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387156-cyrk-w-sejmie-rozenek-apeluje-o-uczczenie-funkcjonariuszy-sb-ktorzy-zmarli-po-wprowadzeniu-ustawy-dezubekizacyjnej-czesc-poslow-wstaje-wideo