Chciałbym, żeby rok stulecia odzyskania niepodległości był rokiem, w którym pokażemy naszych lokalnych bohaterów; żebyście poczuli, że niepodległość nie została przyniesiona z zewnątrz, tylko że sami ją przynieśliśmy - powiedział we wtorek w Bochni prezydent Andrzej Duda.

Andrzej Duda, który odebrał wcześniej honorowe obywatelstwo Bochni, na spotkaniu z jej mieszkańcami podkreślał historyczne znaczenie Bochni dla budowy potencjału Rzeczypospolitej, a także związany z tym miastem „etos ciężkiej pracy”. Etos ten powodował - według niego - że „Bochnia nawet po kryzysach, po trudnych latach wracała i odnosiła sukces”, a także „budował patriotyczne postawy”.

To właśnie on prowadził do tego, że Bochnianie zawsze stawali w obronie Rzeczypospolitej i dla odrodzenia Rzeczypospolitej

— zaznaczył prezydent.

Odniósł się też do obchodów stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Jak mówił, 2018 r. to „rok bardzo ważny dla Polski”.

Rok stulecia odzyskania niepodległości chciałbym, aby tutaj, w naszych małych ojczyznach, był rokiem, gdzie pokażemy naszych lokalnych bohaterów, tych, którzy tutaj zabiegali o niepodległość, tych, którzy stąd szli do legionów marszałka Józefa Piłsudskiego, tych właśnie, którzy tę niepodległość przynieśli, a często oddali za nią życie

— oświadczył Andrzej Duda.

Chciałbym, żebyście to razem odszukali - mówię to przede wszystkim do młodzieży (…) Chciałbym, żeby takie właśnie upamiętnienie spowodowało, żebyście tu, w Bochni i w innych polskich małych miastach, miasteczkach, poczuli, że niepodległość została przyniesiona nie gdzieś z zewnątrz, tylko że myśmy sami ją przynieśli - taka jest siła jej obywateli i taka jest w nas siła ducha, i chciałbym, żeby ten duch wiecznie trwał

— dodał prezydent.

mly/PAP