Obraz przeraźliwy. (…) Mamy całkowity rozkład państwa. (…) Państwo z dykty i paździerza

— powiedział Tomasz Rzymkowski w programie „Bez Retuszu”.

Wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. wyjaśnienia afery Amber Gold mówił o wrażeniach z pracy nad wyjaśnieniem tego przekrętu.

Obraz przeraźliwy. Wystąpienie byłego ministra Cichockiego, który absolutnie nic nie pamięta i na te kluczowe pytania nie jest w stanie odpowiedzieć. Np. na temat jego relacji z bezpośrednim przełożonym, Donaldem Tuskiem. (…) Mamy całkowity rozkład państwa. (…) Państwo z dykty i paździerza

— stwierdził Rzymkowski.

Poseł Kukiz‘15 komentował też sprawę tzw. autostrady Kulczyka.

To jest obraz państwa polskiego po 1989 roku. Państwo zajmuje się sprawami, które obywatele są w stanie spokojnie sami sobie dostarczyć. Takie usługi publiczne jako drogi, koleje, infrastruktura energetyczna to jest zaniedbywane i daje możliwość do nadużyć. To powrót do średniowiecza. Płacimy myto za przejazd drogą, która de facto jest własnością prywatną

— powiedział.

Przypomniał też, że przedwojenni polscy narodowcy nie współpracowali z Hitlerem i w czasie II wojny światowej dali prawdziwe świadectwo swojego patriotyzmu.

Przedwojenny dowódca ONR-u Jan Mosdorf został zamordowany w niemieckim, nazistowskim obozie koncentracyjnym. Polski nacjonalizm nie był nacjonalizmem rasowym, tylko kulturowym. A jego fundamentem była nauka katolicka i on nigdy nie zakładał eksterminacji żadnego narodu

— mówił Tomasz Rzymkowski.

mly/tvp.info