Konflikt nie jest między politykami a hodowcami, ale hodowcami a wartościami cywilizacyjnymi. Hodowcami a zagrożeniem dla środowiska naturalnego, hodowcami a mieszkańcami miejscowości, obok których są fermy, bo to oznacza totalna degradację tamtych miejscowości
— powiedział w programie „Gość Wiadomości” Krzysztof Czabański, poseł, przewodniczący Rady Mediów Narodowych, odnosząc się do projektu ustawy, który zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych w Polsce.
Chcemy chronić zwierzęta, chcemy chronić środowisko i chcemy chronić warunki życia ludzi
— dodał polityk.
Krzysztof Czabański krytycznie odniósł się do hodowców zwierząt futerkowych.
To jest kolosalny biznes dla wąskiej grupy osób i jeszcze na dodatek oni używają pieniędzy, żeby wprowadzić fałsz do dyskursu publicznego m.in. poprzez fałszywych ekspertów. (…) Oszukują nas w debacie publicznej
— mówił. Następnie odpowiedział na argument hodowców, że norki w ich fermach mają dobre warunki życia.
Proszę zapytać kogokolwiek, kto ma pojęcie o norkach. Te zwierzęta potrzebują z natury kontaktu z wodą i z przestrzenią. Jeżeli tego nie mają – a nie mają, bo są w klatkach – to znaczy, że od urodzenia są poddawane katuszom. (…) Te zwierzęta od początku są skazane na cierpienie. Po co? Po to, żeby ktoś zaspokoił pragnienie posiadania naturalnego futra. Są futra sztuczne. (…) Proszę sobie wyobrazić, rok w takiej klatce
— powiedział.
Dla fanaberii noszenia naturalnych futer my dręczymy, skazujemy na tortury dziesiątki milionów zwierząt
— dodał.
kk/TVP1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/378569-czabanski-dla-fanaberii-noszenia-naturalnych-futer-my-dreczymy-skazujemy-na-tortury-dziesiatki-milionow-zwierzat