Dominika Wielowieyska z „Gazety Wyborczej” zaprosiła do swojego samochodu ks. Kazimierza Sowę i ks. Wojciecha Lemańskiego, objętego kościelnym zakazem publicznych wypowiedzi. Jego obecność w programie miała „stać się symbolem”.
Księdza Wojciecha zaprosiłam jako symbol. Symbol pewnego zjawiska, który jest w polskim Kościele
—powiedziała Wielowieyska.
„Wyborcza” boleje nad tym, że polski Kościół odmawia prawa publicznych wypowiedzi nieprawomyślnym księżom. Takim zakazem objęty jest ponownie ks. Adam Boniecki, a specjalna komisja bada pod tym kątem wypowiedzi ojca Pawła Gurzyńskiego.
Czy kiedyś przyjdzie czas, by księża mogli bez zastraszania wypowiadać się publicznie?
—zastanawia się gazeta.
W obronie ks. Bonieckiego stanął ks. Sowa. W rozmowie z Wielowieyską stwierdził, że zaatakowano go celowo.
Jeśli chcesz psa uderzyć kij się znajdzie. No więc właśnie chciano uderzyć w Bonieckiego i się znalazł taki pretekst. Amen
—powiedział ks. Sowa.
Mój list ciągle leży na biurku papieża Franciszka, więc każdego dnia może przyjść odpowiedź
—żartował wyraźnie rozbawiony ks. Lemński.
Zabraliśmy księdza Lemańskiego i musimy się wycofać. To może być dobre hasło na przyszły rok
—stwierdził ks. Sowa.
Będę was przestrzegał żebyście mocno w prawo nie skręcali
—skomentował ks. Lemański.
Wielowieyska zastanawia się w rozmowie z księdzem Sową, czy wydawanie zakazów wypowiedzi kolejnym duchownym jest jakimś groźnym zjawiskiem w Kościele. Ksiądz Sowa martwi się z kolei głównie tym, kto pisze donosy na księży. Na ich wypowiedzi zareagował na Twitterze ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski.
Lewacka @gazeta_wyborcza stara się rozbić Kościół od wewnątrz. Podobnie próbowano w czasach „Trybuny Ludu” i IV SB do spraw duchowieństwa. Ruch „księży-patriotów”, posłusznych PZPR, niewiele jednak wskórał
—skomentował kapłan. .
Hipokryzją jest to, że ks.Lemański uchylił się od posługi w dziecięcym szpitalu, a ks. Sowa w parafii św. Floriana w Krakowie, brylując w Warszawie
—dodał ksiądz Isakowicz-Zaleski.
Pani Wielowieyskiej oraz jej gościom warto przypomnieć, że były redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego” ksiądz Adam Boniecki otrzymał 18 listopada br. zakaz swobodnego wypowiadania się w mediach. Według komunikatu sekretarza prowincji Zgromadzenia Księży Marianów ks. Piotra Kieniewicza zakaz wydano „ze względu na dobro duchowe wiernych i w poczuciu odpowiedzialności za wypowiadane słowa, które w określonych kontekstach tworzonych faktów medialnych wywoływały wśród licznych wiernych dezorientację”.
pc/Twitter/Tysol
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/374032-hipokryzja-wyborczej-wielowieyska-staje-w-obronie-przesladowanych-duchownych-ksiedza-wojciecha-zaprosilam-jako-symbol