Kochani publicyści IV RP, obyście na każdą niegodziwość - np. na transparent kiboli Legii o TVN i Wyborczej albo na hasła demonstrantów smoleńskich - reagowali tak jak Wojciech Czuchnowski i to na drugiej stronie Waszych pism. Tego Wam życzę w Nowym Roku

— napisała na Twitterze Dominika Wielowieyska, dziennikarka „Gazety Wyborczej”, załączając tekst Wojciecha Czuchnowskiego, w którym krytykuje on atak Obywateli RP na dziennikarkę TVP.

Obrażanie wulgarnymi słowami pracowniczki TVP (uważam, że osoby tam pracujące nie są dziennikarzami) jest godne potępienia i w żaden sposób nie da się tego usprawiedliwić

— dodała.

To znamienne, że w jednym Tweecie Wieloweyska potrafiła i wziąć w obronę dziennikarkę TVP zestawianą przez Obywatela RP z ku##ą, a z drugiej strony zaatakować wszystkich dziennikarzy TVP.

Ciekawe jest jednak jeszcze coś innego - jak transparent kibiców Legii czy hasła prezentowane przez uczestników miesięcznic smoleńskich można porównywać z brutalną agresją słowną na młodą kobietę czy już fizycznymi atakami Obywateli RP na konstytucyjnych ministrów, których przedstawiciel mówi do polityka PO po wszystkim, że „zwłok jeszcze nie ma”? Tego absolutnie porównać się nie da.

Gdyby przyjąć logikę dziennikarki „GW”, należałoby przyjrzeć się wszystkim transparentom prezentowanym na manifestacjach antyrządowych. Zapewne tam również znalazłoby się sporo „smaczków”. Na przykład transparent, na którym dubeltówka celuje w kaczkę, co jest nawiązaniem do konkretnego człowieka…

as/Twitter