To jeden z przejawów istnienia niepodległego państwa polskiego. Musimy pamiętać, że polskie państwo jest dla nas wartością nadrzędną, że jest dla każdego obywatela Polski zobowiązaniem

— powiedziała premier Beata Szydło na uroczystości upublicznienia w systemach informatycznych prowadzonych przez Kancelarię Sejmu i Rządowe Centrum Legislacji, dzienników urzędowych wydawanych w latach 1939-1990 przez władze RP na uchodźstwie i zawartych w nich aktów normatywnych oraz innych dokumentów.

Szefowa rządu wskazała, że w przededniu jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości należy przypomnieć wspomniane dokumenty:

Polski rząd na uchodźstwie, polkie państwo podziemne - mimo, że nie mogły realizować zadań w ojczyźnie, nigdy nie zaprzestały swojej działalności. Te akty prawne są dowodem na to, że państwo funkcjonowało. Symboliczne ich opublikowanie tych aktów jest aktem zwrócenia należytego szacunku tym, którzy przez wiele lat podejmowali działania propaństwowe

— tłumaczyła Szydło.

Wczesniej głos zabierał marszałek Sejmu Marek Kuchciński:

Ogłaszamy dziś bardzo ważną decyzję - przywracamy Polsce dorobek prawny naszego państwa, władz działających w trakcie II wojny światowej na emigracji. Zachowujemy w ten sposób ciągłość ustrojową

— mówił.

Jak podkreślił Kuchciński, upublicznienie historycznych aktach normatywnych w oficjalnym internetowym systemie aktów prawnych to wyraz „generalnej zmiany postrzegania naszej państwowej tożsamości”.

Taki krok uczynił już w 1998 roku Senat, podejmując uchwałę o ciągłości prawnej między II a III RP. Zdajemy sobie sprawę z nieodwracalności wydarzeń historycznych, mamy jednak obowiązek należycie potraktować cały dorobek normatywny władz polskich, które prowadziły naród w walce z okupantem w II wojnie światowej

— stwierdził.

Marszałek Sejmu zaznaczył też, że publikowane dokumenty poszerzą wiedzę Polaków o historii i państwie.

svl