Dziś w Siedlcach spotkała się Polska. Spotkali się ci, którzy dobrze życzą ojczyźnie, Prawu i Sprawiedliwości i rządowi, który powstał dzięki waszemu zaangażowaniu. Mam zaszczyt zwrócić się do państwa w imieniu tego, bez którego nie byłoby PiS i rządu. Zwracam się do państwa w imieniu premiera Jarosława Kaczyńskiego
— powiedział w Siedlcach, na wiecu poparcia dla rządu Joachim Brudziński, wicemarszałek Sejmu, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Demokracja wg naszych konkurentów polega na tym, że w Polsce może rządzić każdy, byle nie PiS i byle nie Jarosław Kaczyński. Od 2 lat obserwuję z jaką wścieklizną polityczną nasi konkurenci reagują na fakt, że dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu możemy zmieniać Polską. Dziś niejednokrotnie ma miejsce taka sytuacja, że nawet najgłupsza koza ma poczucie, że może skakać jak na pochyłą wierzbę na premier Szydło i Jarosława Kaczyńskiego. Choćby te najgłupsze kozy skakały do końca tej kadencji, nie zniechęci to nas. Musimy wygrać, musimy zmieniać Polskę
— podkreślił Brudziński.
Wicemarszałek Sejmu przypomniał o tym, jakim przemysłem pogardy otoczony był za życia prezydent Lech Kaczyński. Jednocześnie podziękował za poparcie mówiąc, że to dzięki tym głosom rząd może zmieniać Polskę
Bez was tych wyborów byśmy nie wygrali. Dziękuję również za to, że mogliśmy usłyszeć poirytowane głosy rożnego rodzaju gwiazdek, celebrytek znanych z tego, że są znane, które żaliły się, że nie mogą się nad Bałtykiem opalać toples, bo najechało się tam dzieci i wąsatych Januszów. Za to wam dziękuję. Gdyby nie wasze głosy, nie moglibyśmy tych dzieciaków wysłać nad morze, nie byłoby programy 500+, nazywanego „kaczorowym”. Jeśli ja słyszę, że dzięki „kaczorowemu” matka czwórki dzieci może zrobić zakupy w sklepie bez wpisywania „na zeszyt”, czy kupić zeszyty do szkoły, to ja jestem dumny, że mam takiego szefa
— zapewnił Brudziński.
Kiedy dziś słyszymy te same gwiazdki jak stoją na ulicach i krzyczą: „Zapraszamy uchodźców”, to chciałoby się powiedzieć, że tutaj są wrota Europy, na tej ziemi zbroczonej krwią polskich bohaterów, a oni chcą nas uczyć na czym polega europejskość? To szaleństwo ktoś musi zatrzymać i zatrzyma je Polska
— podkreślił.
To dzięki waszym głosom Polska jest bezpieczna. Gdyby nie wasze wsparcie, PiS nie wygrałoby wyborów, a nasz prezydent Andrzej Duda nie zostałby prezydentem, to zapewne dziś w Siedlcach rozglądaliby się już za działką mod meczet. Miasta polskie wyglądałyby jak miasta na południu Francji czy Włoch. Dziś nadzieją Europy jest chrześcijańska Polska. Dziś szansą dla Polski jest Prawo i Sprawiedliwość. Stąd ten atak. Nie damy się skłócić
— zapewnił wicemarszałek Sejmu.
Dodał, że PiS nie da się zastraszyć.
Jeżeli ktoś zakłada, że Jarosław Kaczyński przestraszy się Petru, Scheuring-Wielgus albo Pomaski, to jest nie do końca ogarnięty i gramotny. Jarosław Kaczyński nie przestraszy się Rysia Petru i Szczerby
— mówił Brudziński.
Damy radę, ale pod jednym warunkiem, że jako obóz Zjednoczonej Prawicy nie wpadniemy w taką butę i arogancję jaką miała opozycja kiedy rządziła. Ważna jest pokora, o której zapewniam. Obiecaliśmy Polakom, że będziemy odważnie i pokornie zmieniać Polskę. Danego słowa nigdy nie złamiemy
— podkreślił Joachim Brudziński.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/357044-brudzinski-w-siedlcach-obiecalismy-polakom-ze-bedziemy-odwaznie-i-pokornie-zmieniac-polske-danego-slowa-nigdy-nie-zlamiemy-wideo