Jako dziennikarz z Polski chciałbym zapytać Pana Ministra Andrea Orlando dlaczego zeznania ofiary gwałtu zostały przekazane mediom?

– pisze Tomasz Łysiak na Twitterze.

Publicysta „wSieci” apeluje do włoskiego ministra sprawiedliwości ws. skandalicznego działania włoskich mediów. Dziennikarze w Italii nie potrafią uszanować prywatności Polki, która padła ofiarą brutalnego gwałtu na plaży w Rimini.

Już trzy duże włoskie dzienniki - „La Repubblica”, „Corriere della Sera”, „Il Giornale” – bombardowały opinię publiczną kolejnymi doniesieniami nt. tragicznego zdarzenia. „La Repubblica” opublikowała fragmenty rzekomej rozmowy z ofiarą. Okazało się, że Polka nie rozmawiała o tej sprawie z nikim oprócz prokuratorów.

Pozostałe dzienniki poszły krok dalej i opublikowały fragmenty oficjalnych zeznań naszej rodaczki. To właśnie oburzyło Tomasza Łysiaka, który na łamach „Sieci” komentuje całą sprawę. Felieton naszego autora ukaże się w poniedziałek 11 września. Już dziś publikujemy ważne fragmenty:

Okropne detale, których wręcz nie da się przytoczyć. Czytelnicy dowiedzieli się wszystkiego – kto i jak bił, kto trzymał, jak napastnicy się zmieniali itd. Wszystko bardzo drastyczne. Gdy to przeczytałem, aż się we mnie zagotowało ze złości

– czytamy w felietonie Łysiaka.

Po pierwsze chciałbym zapytać kolegów dziennikarzy we Włoszech, czy nie uważają, że dobro ofiary powinno być na pierwszym miejscu? I że zamiast podawać szczegóły można opisywać rzeczywistość tak, by gwałt nie dokonywał się niejako po raz drugi, medialnie?

– pisze nasz autor.

Mly/Sieci/Twitter