Cieszę się, że ta sprawa wreszcie została podjęta przez IPN w trybie karnym. Choć ubolewam, że stało się to tak późno. Przecież nie od dziś znane są ustalenia historyków dotyczące współpracy Wałęsy z SB

— powiedział w rozmowie z „Super Expressem” Tadeusz Płużański, historyk i dziennikarz, szef publicystyki TVP Info.

Zdaniem szefa publicystyki TVP Info, polskie służby powinny przyjrzeć się także „innym ewentualnym grzechom” byłego prezydenta.

Istnieją rzeczy dużo poważniejsze, jak np. odpowiedzialność za kradzież dokumentów z okresu, gdy był prezydentem RP. W dalszej kolejności również za to, co się stało z tymi dokumentami, czyli albo za ich przywłaszczenie, albo zniszczenie. Powinien też odpowiedzieć za kłamstwo lustracyjne

— ocenił.

Jak podkreślił Płużański, oskarżenia o to, że jest to „sprawa polityczna”, są „śmieszne”.

Przecież jakby nie patrzeć, jest on politykiem, choć całkowicie zmarginalizowanym, odrzuconym przez Polaków w kolejnych wyborach. Ale jednak z prostego robotnika, a potem przywódcy Solidarności stał się on politykiem. I de facto pozostał nim do dziś

— stwierdził.

ak/”SE”