Właściwie te 16 punktów, które on tam zawarł już się wypełniają. To są uliczne protesty w wielu miastach, wzywanie zagranicznych sił i mediów do interwencji w Polsce, to są ataki na posłów. Do tego namówienie sędziów Sądu Najwyższego do bojkotu. Chcą namówić do bojkotu również inne grupy społeczne
— mówiła Marzena Nykiel w programie „Minęła dwudziesta” na antenie TVP Info.
Cechą charakterystyczną ostatnich dni, ale też wydarzeń grudniowych, to próba doprowadzenia do ostateczności prezesa Kaczyńskiego
— powiedziała Nykiel.
Wtedy przestanie być poważnym politykiem. Wtedy przestanie być poważnym politykiem, będzie można podważyć jego autorytet i doprowadzić do rozłamu, rozbicia na frakcje jego partii
— stwierdziła redaktor naczelna wPolityce.pl.
Zwróciła również uwagę na podobieństwo wydarzeń z Polski do tych, które miały miejsce na Węgrzech, gdzie opozycja również protestowała przeciwko rządowi.
Ten łańcuch światła, który tak pięknie wygląda w polskich miastach, wyglądał identycznie na Węgrzech, gdy protestowano przeciwko premierowi Orbanowi
— powiedziała Nykiel.
Polemizowałabym ze stwierdzeniem, że budzi się społeczeństwo obywatelskie. Przypomnijmy sobie marsze w obronie wolnych mediów, w obronie Telewizji Trwam, Marsze Niepodległości. Tam była masa młodych ludzi
— mówiła.
Zwróciła również uwagę na polityczne zaangażowanie Małgorzaty Gersdorf, I Prezes Sądu Najwyższego.
Pani prezes Sądu Najwyższego od 1,5 roku prowadzi batalię polityczną. Dlaczego na Kongresie Prawników, gdy pojawił się przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości nie mogło dojść do merytorycznej dyskusji, tylko prawnicy, sędziowie wykrzyczeli i wygwizdali go
— stwierdziła Nykiel.
Co obudziło największy sprzeciw prezes Sądu Najwyższego? To, że ma powstać izba dyscyplinarna, że sędziowie mają być oceniani za swoje działania, nie słyszałam uwag merytorycznych dot. tych ustaw
— dodała.
Zdaniem Marzeny Nykiel, ludzie wychodzący na ulice polskich miast padli ofiarą dezinformacji.
Część ludzi przychodzi na zorganizowane protesty dlatego, że zostali poddani dezinformacji
— stwierdziła.
Tak słabej opozycji nie było chyba nigdy. Nawet za czasów Leppera czy Palikota nie widzieliśmy takich scen jak dzisiaj
— dodała.
mly/tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349985-marzena-nykiel-czesc-ludzi-przychodzi-na-zorganizowane-protesty-dlatego-ze-zostali-poddani-dezinformacji