A przeciwko czemu pana zdaniem tak naprawdę protestuje część środowisk prawniczych?
Przeciwko konstytucyjnym zasadom ustroju, które mówią o sposobie funkcjonowania sądów, wyborze sędziów do korporacyjnych i kontrolnych instytucji funkcjonowania prawa w państwie i konstytucyjnemu prymatowi władzy ustawodawczej w stanowieniu prawa. Przeciwko podporządkowaniu sędziów prawu i konstytucyjnej zasadzie legalizmu w funkcjonowaniu sądów.
Naród decyduje przez większość swoich reprezentantów w Sejmie albo bezpośrednio przez referendum, a nie przez orzecznictwo sądowe. Orzecznictwo sądowe i władza sądownicza dotyczą konkretnych rozstrzygnięć w konkretnych stanach faktycznych, a nie ogólnej interpretacji prawa. Ogólna wykładnia treści prawa należy do władzy ustawodawczej. Do sądów należy jej stosowanie. Należy również podkreślić, że Trybunał Konstytucyjny nie jest organem kształtującym treść prawa, ale jest organem kontroli spójności systemu. Ta zasada została obecnie zakwestionowana. Mamy do czynienia z roszczeniami o nadkompetencje władzy sądowniczej.
Na czym ten problem polega?
Zachodzi patologia uzurpowania sobie przez niektóre środowiska i korporacje zawodowe praw, których im nie przysługują.
Czy obecność na Kongresie Prawników Polskich pierwszego prezesa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Koena Lenaertsa można uznać za ingerencję we wewnętrzne sprawy Polski?
Udział przedstawiciela prawniczych struktur zagranicznych nie byłby niewłaściwy, gdyby nie jego funkcja interwencyjna na rzecz kwestionowania obowiązującego w Polsce systemu prawa i jego funkcjonowania. Kształtowanie wiedzy o funkcjonowaniu konstytucji i sądownictwa w Polsce na zasadzie dezinformacji przez zebrane w KPP środowiska prawnicze należy uznać za naganne.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
A przeciwko czemu pana zdaniem tak naprawdę protestuje część środowisk prawniczych?
Przeciwko konstytucyjnym zasadom ustroju, które mówią o sposobie funkcjonowania sądów, wyborze sędziów do korporacyjnych i kontrolnych instytucji funkcjonowania prawa w państwie i konstytucyjnemu prymatowi władzy ustawodawczej w stanowieniu prawa. Przeciwko podporządkowaniu sędziów prawu i konstytucyjnej zasadzie legalizmu w funkcjonowaniu sądów.
Naród decyduje przez większość swoich reprezentantów w Sejmie albo bezpośrednio przez referendum, a nie przez orzecznictwo sądowe. Orzecznictwo sądowe i władza sądownicza dotyczą konkretnych rozstrzygnięć w konkretnych stanach faktycznych, a nie ogólnej interpretacji prawa. Ogólna wykładnia treści prawa należy do władzy ustawodawczej. Do sądów należy jej stosowanie. Należy również podkreślić, że Trybunał Konstytucyjny nie jest organem kształtującym treść prawa, ale jest organem kontroli spójności systemu. Ta zasada została obecnie zakwestionowana. Mamy do czynienia z roszczeniami o nadkompetencje władzy sądowniczej.
Na czym ten problem polega?
Zachodzi patologia uzurpowania sobie przez niektóre środowiska i korporacje zawodowe praw, których im nie przysługują.
Czy obecność na Kongresie Prawników Polskich pierwszego prezesa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Koena Lenaertsa można uznać za ingerencję we wewnętrzne sprawy Polski?
Udział przedstawiciela prawniczych struktur zagranicznych nie byłby niewłaściwy, gdyby nie jego funkcja interwencyjna na rzecz kwestionowania obowiązującego w Polsce systemu prawa i jego funkcjonowania. Kształtowanie wiedzy o funkcjonowaniu konstytucji i sądownictwa w Polsce na zasadzie dezinformacji przez zebrane w KPP środowiska prawnicze należy uznać za naganne.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340827-nasz-wywiad-mec-andrzejewski-o-kongresie-prawnikow-polskich-mial-charakter-manifestacji-politycznej-niz-byl-przejawem-szacunku-dla-konstytucji?strona=2