Ministra obrony Antoniego Macierewicza nie łączą żadne relacje z firmą BBM
— poinformowała PAP rzeczniczka MON mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz odnosząc się do sobotniej informacji „Faktu” o rzekomych powiązaniach ministra z byłym rzecznikiem MON Bartłomiejem Misiewiczem.
W związku z nieprawdziwymi informacjami opublikowanymi na portalu oraz w gazecie „Fakt” 20 maja 2017 r. Ministerstwo Obrony Narodowej oświadcza, że ministra Antoniego Macierewicza nie łączą żadne relacje z firmą BBM
— oświadczyła rzecznik prasowy MON mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz.
Dodała, że w związku z zawartymi w tekście pomówieniami i insynuacjami, MON analizuje podjęcie zdecydowanych kroków prawnych przeciwko redakcji gazety oraz autorce tekstu.
Sobotni „Fakt” napisał, że Misiewicz jest cenny dla szefa MON, gdyż „organizuje fundusze, od których może zależeć polityczna przyszłość Macierewicza”. Gazeta zastanawia się, co łączy Macierewicza z Misiewiczem i podaje, że jedną z teorii jest taka, iż „szef MON miałby opuścić ze swoimi ludźmi PiS i wskrzesić swój Ruch Narodowo-Katolicki.” Według gazety Misiewicz w tym celu założył własny biznes - firmę BBM działającą w segmencie doradztwa, bezpieczeństwa czy mediów.
ems/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340628-mon-odrzuca-oskarzenia-faktu-ministra-macierewicza-nie-lacza-zadne-relacje-z-firma-bbm