Po ceremonii na cmentarzu motocykliści przejechali do centrum Braniewa, gdzie złożyli kwiaty pod pomnikiem gen. Władysława Andersa.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka warmińsko-mazurskiej Straży Granicznej Mirosława Aleksandrowicz, w sumie z obwodu kaliningradzkiego przyjechało przez przejścia w Grzechotkach i Gronowie 280 osób. Do Polski wjeżdżali na krótkoterminowe wizy turystyczne.
Straż graniczna nie zezwoliła na wjazd do Polski 9 osobom, które nie spełniały wymogów zapisanych w kodeksie granicznym Schengen i ustawie o cudzoziemcach.
Jedna z tych osób miała np. wizę ważną dopiero od niedzieli
— wyjaśniła rzeczniczka.
Według policji wizyta Rosjan w Braniewie, jak co roku, miała spokojny przebieg, nie doszło do żadnych incydentów. Po uroczystości motocykliści wracali do Kaliningradu.
Cmentarz Żołnierzy Radzieckich w Braniewie jest uważany za największy w Europie pod względem liczby pochowanych czerwonoarmistów. Spoczywają tam szczątki ponad 31 tys. żołnierzy, którzy polegli na początku 1945 r. w walkach z Niemcami nad Zalewem Wiślanym.
Nekropolia zajmuje 6,5 ha. Mieści się tam 250 zbiorowych i 20 indywidualnych mogił. Jego centralny punkt stanowi obelisk z piaskowca z rzeźbami przedstawiającymi grupę czerwonoarmistów. Większość kwater jest bezimienna. Tylko niewiele ponad 4 tys. żołnierzy, to osoby o ustalonej tożsamości. Ich nazwiska, data urodzin i śmierci są dostępne w formie elektronicznej i papierowej w administracji cmentarza.
Co roku przyjeżdża kilkadziesiąt osób z Rosji, które poszukują miejsc pochówku swoich przodków, poległych lub zaginionych w czasie wojny. Utrzymaniem nekropolii zajmuje się strona polska.
ems/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Po ceremonii na cmentarzu motocykliści przejechali do centrum Braniewa, gdzie złożyli kwiaty pod pomnikiem gen. Władysława Andersa.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka warmińsko-mazurskiej Straży Granicznej Mirosława Aleksandrowicz, w sumie z obwodu kaliningradzkiego przyjechało przez przejścia w Grzechotkach i Gronowie 280 osób. Do Polski wjeżdżali na krótkoterminowe wizy turystyczne.
Straż graniczna nie zezwoliła na wjazd do Polski 9 osobom, które nie spełniały wymogów zapisanych w kodeksie granicznym Schengen i ustawie o cudzoziemcach.
Jedna z tych osób miała np. wizę ważną dopiero od niedzieli
— wyjaśniła rzeczniczka.
Według policji wizyta Rosjan w Braniewie, jak co roku, miała spokojny przebieg, nie doszło do żadnych incydentów. Po uroczystości motocykliści wracali do Kaliningradu.
Cmentarz Żołnierzy Radzieckich w Braniewie jest uważany za największy w Europie pod względem liczby pochowanych czerwonoarmistów. Spoczywają tam szczątki ponad 31 tys. żołnierzy, którzy polegli na początku 1945 r. w walkach z Niemcami nad Zalewem Wiślanym.
Nekropolia zajmuje 6,5 ha. Mieści się tam 250 zbiorowych i 20 indywidualnych mogił. Jego centralny punkt stanowi obelisk z piaskowca z rzeźbami przedstawiającymi grupę czerwonoarmistów. Większość kwater jest bezimienna. Tylko niewiele ponad 4 tys. żołnierzy, to osoby o ustalonej tożsamości. Ich nazwiska, data urodzin i śmierci są dostępne w formie elektronicznej i papierowej w administracji cmentarza.
Co roku przyjeżdża kilkadziesiąt osób z Rosji, które poszukują miejsc pochówku swoich przodków, poległych lub zaginionych w czasie wojny. Utrzymaniem nekropolii zajmuje się strona polska.
ems/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337798-nocne-wilki-znowu-w-polsce-motocyklisci-odwiedzili-cmentarz-czerwonoarmistow-w-braniewie-galeria?strona=2