Zatrzymanie Sebastian K. było zasadne, legalne i odbyło się prawidłowo
— stwierdziła w oświadczeniu Prokuratura Okręgowa w Krakowie, która prowadzi śledztwo w sprawie wypadku rządowej limuzyny w Oświęcimiu.
Sąd Rejonowy w Oświęcimiu na niejawnym posiedzeniu orzekł, że zatrzymanie kierowcy Seicento podejrzanego o nieumyślne spowodowanie wypadku było bezzasadne. Sąd rozpatrywał zażalenie złożone przez obrońcę Sebastiana K., mecenasa Władysława Pocieja. Ze stwierdzeniem sądu nie zgodziła się krakowska prokuratura.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sąd zabrał głos ws. wypadku Szydło. „Zatrzymanie Sebastiana K. w dniu 10 lutego 2017 r. było bezzasadne”
W ocenie adwokata, uznanie zatrzymania za bezzasadne nie zmienia sytuacji jego klienta. Sebastianowi K. przysługuje prawo do ubiegania się do odszkodowania za niesłuszne aresztowanie.
Wypadek miał miejsce 10 lutego w Oświęcimiu. Doszło do niego, po tym, jak fiat seicento zderzył się z rządową limuzyną. Poszkodowana została premier oraz dwóch funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu. 21-letniemu kierowcy fiata seicento postawiono zarzut niemyślnego spowodowania wypadku.
ems/Polskie Radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337615-proukratura-nie-zgadza-sie-z-decyzja-sadu-ws-wypadku-premier-szydlo-zatrzymanie-sebastian-k-bylo-zasadne-legalne-i-odbylo-sie-prawidlowo