Wydawać by się mogło, że poseł na Sejm powinien wiedzieć jaka jest rola prezydenta a jaka polityków zasiadających w parlamencie i rządu. Ale dla Kingi Gajewskie każda okazja jest dobra, by zaatakować prezydenta Andrzej Dudę. Tym razem przesadziła i to mocno. Jej uwagi są nie tylko niedelikatne, ale po prostu haniebne.

Posłowie z komisji do spraw petycji nie będą już zajmować się projektem SLD w sprawie medycznej marihuany. Zaapelowali, by Sejm możliwie szybko zakończył prace nad podobnym projektem złożonym przez Kukiz‘15.

Posłanka PO Kinga Gajewska postanowiła za sprawę obwinić prezydenta i na Facebooku odniosła się do działań Andrzeja Dudy w zakresie legalizacji korzystania przez chorych z medycznej marihuany.

Ludzi z plasteliny podsumował papież Franciszek. Jeszcze rok temu Prezydent Andrzej Duda zaprosił Tomasza Kalitę do pałacu prezydenckiego. Śp. Tomasz Kalita walczył o godne umieranie, temat był głośny, był blask kamer. Prezydent mówił wówczas, jak szczegółowo śledzi debatę w sprawie tzw. medycznej marihuany i że jest przekonany, że należy pomóc chorym

—napisała posłanka PO Kinga Gajewska.

Hipokryzja posłanki Platformy sięga zenitu. Grzmi, że MZ wycofało „pigułkę dzień po”, która była dostępna dla nastolatek bez recepty, teraz gdy jej to pasuje do tezy powołuje się na papieża Franciszka. Nie omieszkała też wykorzystać zmarłego na raka mózgu polityka SLD.

Cóż posłanka z PO ogłosiła niedawno, że:

W polityce nie jest się po żeby robić to, co się uważa…

ann