Muszę powiedzieć, że nie spodziewałem się, że będzie to dla mnie aż tak wzruszająca uroczystość. Począwszy od momentu, w którym odsłoniliśmy tablicę poświęconą Lechowi Kaczyńskiemu. (…) Kiedy zobaczyłem to zdjęcie tutaj na sali, moje ukochane, ulubione zdjęcie pana prezydenta, które wisi w moim gabinecie na wprost mojego biurka. Wisi, bym pamiętał w swojej służbie prezydenckiej jego słowa. Że naszym obowiązkiem jest budowanie silnego państwa, reformowanie, zmienianie instytucji państwowych - by jak najlepiej służyły państwu. Tworzenie profesjonalnych kadr państwowych. Tak mówił pan prezydent, prof. Lech Kaczyński
– mówił Andrzej Duda podczas uroczystości nadania imienia śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krajowej Szkole Administracji Publicznej.
Mówił tak i do nas, w ostatnich latach życia, gdy byłem u jego boku. Muszę powiedzieć, że pan prezydent z wielu przyczyn jest wspaniałym patronem KSAP. Po pierwsze - dlatego, że był wielkim państwowcem. Służba Polsce była troską jego życia
– powiedział Duda.
To prezydent tej Polski - która miała być Polską silną, która miała bronić słabszych i nie musiała bać się silnych. Polski, w której miała rządzić uczciwość, a nie cynizm i draństwo. To Polska równych szans dla każdego, Polski sprawiedliwości, uczciwości. Gdy to zsumujemy - to jest to patriotyzm. Jeśli ktoś chce takiej Polski, to musi być patriotą. Chce takiej Polski nie tylko dla siebie, ale i wszystkich pokoleń, jako dobra wspólnego. (…) Lech Kaczyński wybrał służbę dla państwa, za pieniądze nieporównywalnie mniejsze niż przynosi kariera prawnicza. Wybrał służbę trudną - także dla rodziny, zwłaszcza w czasach przemian
– mówił.
Prezydent tłumaczył dlaczego prezydent Lech Kaczyński jest odpowiednim patronem dla KSAP.
Wybierają służbę państwu, tak jak wybrał ją przed laty prof. Lech Kaczyński, gdy jeszcze nie było KSAP. Dlaczego jeszcze prezydent jest tak wspaniałym, świetnym patronem? Był wspaniałym nauczycielem. Pamiętam te wieczory, gdy siedział i mówił nam o swojej wizji Polski, wizji polityki międzynarodowej, gdy z pasją opowiadał nam, jak należy budować Polskę. Gdy opowiadał o historii, którą w niebywały sposób znał, gdy uczył nas, jak być państwowcami
– powiedział.
Andrzej Duda był współpracownikiem śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Miałem wielki zaszczyt pracować u jego boku, z takimi ludźmi jak Władysław Stasiak - właśnie absolwent pierwszego rocznika KSAP, jak Paweł Wypych, Aleksander Szczygło czy będący obok nas, w NBP, Sławomir Skrzypek. I wielu innych uczniów Lecha Kaczyńskiego, którzy zaczynali pracę przy jego boku jeszcze w NIK
– powiedział.
I szkole gratuluję takiego patrona, i wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, że ta ustawa została przygotowana i uchwalona w polskim parlamencie, że mogłem ją podpisać jako prezydent RP. Jako ten, który uważa się za spadkobiercę ideowego Lecha Kaczyńskiego. Życzę szkole i jej studentom, absolwentom - by ta idea, której służył Lech Kaczyński była zawsze żywa w ich sercach. (…) By ta idea świeciła im także wtedy, gdy znajdą się w strukturach państwa i będą kierowali najważniejszymi w Polsce urzędami. By pamiętali, że najważniejszym zadaniem jest budowanie silnego państwa; państwa, które twardo stoi w swoim miejscu, w swojej części Europy. Które potrafi dbać o własne interesy. Naszym obowiązkiem jest służenie państwu i społeczeństwu. Tego państwu życzę w tym uroczystym dniu i na przyszłość. Dziękuję bardzo
– mówił prezydent.
wPolityce.pl
Książka, którą trzeba przeczytać! „Repolonizacja Polski” - Bujak Kruszelnicki Masłoń Modzelewski Nowak Obajtek Oko, K. Pawłowicz. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/323092-prezydent-andrzej-duda-na-uroczystosci-w-ksap-lech-kaczynski-byl-wielkim-panstwowcem-sluzba-polsce-byla-troska-jego-zycia