Obserwując popisy posłów opozycji blokujących salę sejmową wydaje się, że do kabaretu się raczej nie nadają, bo kabaret to jednak poważna sprawa.
Kabaret wymaga zawodowstwa, a to jest kompletne amatorstwo. Żeby osiągnąć sukces w kabarecie i wyjść na scenę, trzeba coś wiedzieć, mieć jakiś temperament, nastrój, a przede wszystkim jakąś myśl. Kiedy patrzę na opozycjonistów blokujących mównicę sejmową, to mam wrażenie, że jest to bezmyślna zbieranina ludzi, którzy zgodnie z czyimiś dyspozycjami, nie wiem zgodnie z czyimi, wykonują głupie i nerwowe ruchy, które im samym nie przynoszą żadnej chwały i pogrążają ich z dnia na dzień do dna. Nie mają żadnego pomysłu na to, żeby w Polsce żyło się lepiej, jedynie starają się przeszkadzać rządowi. Organizują protesty z zupełnie przypadkowych powodów. Mają tylko jeden program – przeszkadzać Polsce.
Ale miejmy nadzieję, że po sześciu królach, jak mówi lider Nowoczesnej, okupacja sali sejmowej się skończy.
Też mam taką nadzieję. Należy życzyć Polsce, żeby miała mądrzejszą opozycję, bo ta jest tak głupia, że nawet na opozycję się nie nadaje.
Panu życzę, żeby w Nowym Roku wrócił pan ze swoim kabaretem do publicznych mediów.
To nie jest łatwe, wszystko można zmienić, można wprowadzić 500+ i mieszkanie+, ale mój kabaret do telewizji i radia nie może powrócić, w dalszym ciągu resortowe dzieci mnie pilnują, żebym czegoś nie powiedział.
Czego pan życzy naszym czytelnikom w Nowym Roku?
Pogody ducha i optymizmu, tego, co zawsze życzę kończąc przedstawienia. Od tego zależy wiele naszych decyzji i poglądów na różne sprawy. Jeżeli człowiek nie jest zawzięty i wściekły to lepiej mu się myśli. Wściekłość, zawziętość i zgrzytanie zębami zostawmy opozycji.
Not. ems.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Obserwując popisy posłów opozycji blokujących salę sejmową wydaje się, że do kabaretu się raczej nie nadają, bo kabaret to jednak poważna sprawa.
Kabaret wymaga zawodowstwa, a to jest kompletne amatorstwo. Żeby osiągnąć sukces w kabarecie i wyjść na scenę, trzeba coś wiedzieć, mieć jakiś temperament, nastrój, a przede wszystkim jakąś myśl. Kiedy patrzę na opozycjonistów blokujących mównicę sejmową, to mam wrażenie, że jest to bezmyślna zbieranina ludzi, którzy zgodnie z czyimiś dyspozycjami, nie wiem zgodnie z czyimi, wykonują głupie i nerwowe ruchy, które im samym nie przynoszą żadnej chwały i pogrążają ich z dnia na dzień do dna. Nie mają żadnego pomysłu na to, żeby w Polsce żyło się lepiej, jedynie starają się przeszkadzać rządowi. Organizują protesty z zupełnie przypadkowych powodów. Mają tylko jeden program – przeszkadzać Polsce.
Ale miejmy nadzieję, że po sześciu królach, jak mówi lider Nowoczesnej, okupacja sali sejmowej się skończy.
Też mam taką nadzieję. Należy życzyć Polsce, żeby miała mądrzejszą opozycję, bo ta jest tak głupia, że nawet na opozycję się nie nadaje.
Panu życzę, żeby w Nowym Roku wrócił pan ze swoim kabaretem do publicznych mediów.
To nie jest łatwe, wszystko można zmienić, można wprowadzić 500+ i mieszkanie+, ale mój kabaret do telewizji i radia nie może powrócić, w dalszym ciągu resortowe dzieci mnie pilnują, żebym czegoś nie powiedział.
Czego pan życzy naszym czytelnikom w Nowym Roku?
Pogody ducha i optymizmu, tego, co zawsze życzę kończąc przedstawienia. Od tego zależy wiele naszych decyzji i poglądów na różne sprawy. Jeżeli człowiek nie jest zawzięty i wściekły to lepiej mu się myśli. Wściekłość, zawziętość i zgrzytanie zębami zostawmy opozycji.
Not. ems.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/321568-jan-pietrzak-nalezy-zyczyc-polsce-zeby-miala-madrzejsza-opozycje-bo-ta-jest-tak-glupia-ze-nawet-na-opozycje-sie-nie-nadaje-nasz-wywiad?strona=2