Jak wskazuje NIK, szczególnie długo oczekiwano na świadczenia endoprotezoplastyki stawu biodrowego i stawu kolanowego oraz zabiegów związanych z leczeniem zaćmy. Średni czas oczekiwania oddziałach NFZ był zróżnicowany i mógł przekraczać nawet 1400 dni.
Izba przypomniała również, że w raporcie OECD Health at a Glance z 2015 r. wskazano, że w przypadku operacji zaćmy w Polsce czas oczekiwania jest nadal najdłuższy spośród wszystkich badanych państw - średnio ponad 400 dni, a w przypadku operacji stawu biodrowego czas oczekiwania w Polsce również zalicza się do najdłuższych (obok Chile) i wynosi średnio ponad 350 dni.
Jednocześnie NIK zwraca uwagę, że koszty leczenia pacjentów poza granicami Polski w ramach tzw. transgranicznej opieki zdrowotnej wyniosły w 2015 r. 8,4 mln zł, a w pierwszym kwartale 2016 r. 3 mln zł. Jak wskazano, 90 proc. wniosków z 2015 r. oraz 94 proc. w pierwszym kwartale 2016 r. dotyczyło właśnie refundacji kosztów operacji usunięcia zaćmy; niemal wszystkie te zabiegi wykonano na terenie Czech.
Z danych przekazanych Izbie przez szpitale posiadające kontrakt z NFZ wynika, że aż 87,5 proc. tych placówek mogłaby realizować większą liczbę świadczeń medycznych bez zwiększania zatrudnienia personelu medycznego i zakupu dodatkowego sprzętu, a zawarte kontrakty mogłyby być wyższe o ok. 18 proc. „Wskazuje to na strukturalne niedopasowanie systemu ochrony zdrowia, w tym wielkości i rozmieszczenia jego zasobów do rzeczywistych potrzeb zdrowotnych ludności” - ocenia Izba.
Zdaniem NIK nie w pełni efektywnie wykorzystano również środki przeznaczone na pokrycie kosztów zakupu świadczeń. Świadczy o tym m.in. refundacja przez NFZ ponad 11 tys. recept (na kwotę 708 tys. zł) wystawionych na rzecz osób zmarłych oraz 74 tys. recept (na 5 mln zł) wystawionych przez zmarłych lekarzy.
W ocenie NIK niekorzystna jest również struktura udzielanych świadczeń z bardzo dużym udziałem kosztów najdroższego leczenia szpitalnego. Największy udział we wszystkich kosztach świadczeń zdrowotnych miało właśnie leczenie szpitalne - 49 proc. Mniejszy był udział podstawowej opieki zdrowotnej (13 proc.) oraz koszty refundacji aptecznej (12 proc.) i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (8,3 proc.).
Ustalenia kontroli NIK wskazują na szereg problemów systemowych, które ograniczają skuteczność działań NFZ. Jak wskazano, problemem takim jest m.in. koncentracja zasobów kadrowych i sprzętowych jedynie na wybranych obszarach (w szczególności w dużych miastach), co skutkuje trudnościami w kontraktowaniu świadczeń w pozostałych regionach kraju. Izba zwróciła też uwagę na brak skutecznych narzędzi informatycznych pozwalających na eliminowanie nieprawidłowości w sprawozdawczości i dokumentach rozliczeniowych przekazywanych przez świadczeniodawców.
Izba zwróciła także uwagę na niewystarczającą skuteczność monitorowania realizacji planu finansowego oraz działań dotyczących zmian warunków umów zawartych ze świadczeniodawcami w przypadkach, gdy nie są oni w stanie zrealizować zaplanowanych świadczeń, w szczególności z powodu niedostatecznej liczby personelu medycznego o pożądanych kwalifikacjach.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak wskazuje NIK, szczególnie długo oczekiwano na świadczenia endoprotezoplastyki stawu biodrowego i stawu kolanowego oraz zabiegów związanych z leczeniem zaćmy. Średni czas oczekiwania oddziałach NFZ był zróżnicowany i mógł przekraczać nawet 1400 dni.
Izba przypomniała również, że w raporcie OECD Health at a Glance z 2015 r. wskazano, że w przypadku operacji zaćmy w Polsce czas oczekiwania jest nadal najdłuższy spośród wszystkich badanych państw - średnio ponad 400 dni, a w przypadku operacji stawu biodrowego czas oczekiwania w Polsce również zalicza się do najdłuższych (obok Chile) i wynosi średnio ponad 350 dni.
Jednocześnie NIK zwraca uwagę, że koszty leczenia pacjentów poza granicami Polski w ramach tzw. transgranicznej opieki zdrowotnej wyniosły w 2015 r. 8,4 mln zł, a w pierwszym kwartale 2016 r. 3 mln zł. Jak wskazano, 90 proc. wniosków z 2015 r. oraz 94 proc. w pierwszym kwartale 2016 r. dotyczyło właśnie refundacji kosztów operacji usunięcia zaćmy; niemal wszystkie te zabiegi wykonano na terenie Czech.
Z danych przekazanych Izbie przez szpitale posiadające kontrakt z NFZ wynika, że aż 87,5 proc. tych placówek mogłaby realizować większą liczbę świadczeń medycznych bez zwiększania zatrudnienia personelu medycznego i zakupu dodatkowego sprzętu, a zawarte kontrakty mogłyby być wyższe o ok. 18 proc. „Wskazuje to na strukturalne niedopasowanie systemu ochrony zdrowia, w tym wielkości i rozmieszczenia jego zasobów do rzeczywistych potrzeb zdrowotnych ludności” - ocenia Izba.
Zdaniem NIK nie w pełni efektywnie wykorzystano również środki przeznaczone na pokrycie kosztów zakupu świadczeń. Świadczy o tym m.in. refundacja przez NFZ ponad 11 tys. recept (na kwotę 708 tys. zł) wystawionych na rzecz osób zmarłych oraz 74 tys. recept (na 5 mln zł) wystawionych przez zmarłych lekarzy.
W ocenie NIK niekorzystna jest również struktura udzielanych świadczeń z bardzo dużym udziałem kosztów najdroższego leczenia szpitalnego. Największy udział we wszystkich kosztach świadczeń zdrowotnych miało właśnie leczenie szpitalne - 49 proc. Mniejszy był udział podstawowej opieki zdrowotnej (13 proc.) oraz koszty refundacji aptecznej (12 proc.) i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (8,3 proc.).
Ustalenia kontroli NIK wskazują na szereg problemów systemowych, które ograniczają skuteczność działań NFZ. Jak wskazano, problemem takim jest m.in. koncentracja zasobów kadrowych i sprzętowych jedynie na wybranych obszarach (w szczególności w dużych miastach), co skutkuje trudnościami w kontraktowaniu świadczeń w pozostałych regionach kraju. Izba zwróciła też uwagę na brak skutecznych narzędzi informatycznych pozwalających na eliminowanie nieprawidłowości w sprawozdawczości i dokumentach rozliczeniowych przekazywanych przez świadczeniodawców.
Izba zwróciła także uwagę na niewystarczającą skuteczność monitorowania realizacji planu finansowego oraz działań dotyczących zmian warunków umów zawartych ze świadczeniodawcami w przypadkach, gdy nie są oni w stanie zrealizować zaplanowanych świadczeń, w szczególności z powodu niedostatecznej liczby personelu medycznego o pożądanych kwalifikacjach.
pc/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/316673-nik-kolejki-pacjentow-do-lekarzy-nie-maleja-nie-skrocil-sie-tez-czas-oczekiwania-na-wiekszosc-zabiegow?strona=2