Kempa o insynuacjach "Newsweeka": "Tak być nie może, żeby pisać, insynuować, kłamać i wprowadzać opinię publiczną w błąd"

Szefowa Kancelarii Premiera odniosła się w Radiu Zet do tekstu „Newsweeka”, który zarzucił Solidarnej Polsce oszustwa finansowe. Beata Kempa stwierdziła, że „miara się przelała”.

Tak być nie może, żeby pisać, insynuować, kłamać i wprowadzać opinię publiczną w błąd. W związku z powyższym przygotowywany jest oczywiście pozew w tej sprawie

—powiedziała minister.

CZYTAJ WIĘCEJ:Cóż za blamaż! Lis i Schetyna uderzają w Ziobrę, a zapominają, że to PO wydawała unijną kasę na swoją kampanię wyborczą

Kempa zaznaczyła, że finanse europosłów Solidarnej Polski były bardzo dokładnie badane przez audyty. Dodała, że przekazywanie darowizn na partię polityczną przez rodzinę danego polityka nie jest niczym złym.

Ja uważam, że jest to w porządku. I uważam, że jest to transparentne i nie była to darowizna kierowana gdzieś tam, to ja powtarzam, w reklamówkach, na stacjach benzynowych, przez biznesmenów, którzy później mówili nie tak umawialiśmy

—stwierdziła minister.

I dodała, że „Newsweek” celowo uderza w członków rządu, w momencie, kiedy ma on powiedzieć o swoich sukcesach po roku działalności.

Jest jeszcze wielu bardzo rzetelnych dziennikarzy, przed którymi chylę czoła. Natomiast to, co stało się z „Newsweekiem”, zasługuje na proces

—podkreśliła Kempa.

pc/Radio Zet

W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: „Media. Stan dziś i droga naprawy”. W kolekcji: „Pilnowanie strażników. Etyka dziennikarska w praktyce” oraz „Resortowe dzieci. Media (tom 1)”.