Petru kontra Pawłowicz. Lider Nowoczesnej chce, by posłanka PiS straciła immunitet. „Apeluję do marszałka Sejmu, by się tym zajął”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Tomasz Gzell
Fot. PAP/Tomasz Gzell

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz powinna stracić immunitet poselski za swoją wypowiedź, w której straszyła pistoletem posłankę Nowoczesnej - stwierdził w czwartek szef ugrupowania Ryszard Petru. PiS odpowiada: niech Nowoczesna zacznie wymagać najpierw od siebie.

Podczas środowego posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości, która zajmowała się projektem nowych przepisów dotyczących Trybunału Konstytucyjnego, posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz chcąc zgłosić poprawkę zwróciła uwagę przewodniczącemu komisji Stanisławowi Piotrowiczowi (PiS), by jej nie przerywał.

Babo, weź się w końcu wygadaj i się uspokój

—rzuciła posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Gasiuk-Pihowicz zapytała wówczas Piotrowicza, czy będzie „jakaś reakcja” z jego strony.

Weźmie pistolet

—wtrąciła wówczas Pawłowicz. Posłanka Nowoczesnej zwróciła się wtedy do Pawłowicz:

Pani profesor, weźmie pistolet i co zrobi, proszę powiedzieć

Do rzeczy kobieto

—ucięła posłanka PiS. W czwartek do sprawy odniósł się lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

Za te słowa pani poseł Pawłowicz powinna stracić immunitet

—podkreślił podczas briefingu w Sejmie.

(Posłanka) sugerowała mecenasowi Piotrowiczowi, aby wziął pistolet i rozwiązał problem posłanki Nowoczesnej Kamili Gasiuk-Pihowicz. Apeluję do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, aby tą sprawą się zajął

—dodał Petru. Zwrócił też uwagę, że niedawno w Wielkiej Brytanii „od tego typu nawoływań” zginęła posłanka Jo Cox.

Kilka dni przed referendum w Wielkiej Brytanii ws. wyjścia tego kraju w UE zabito posłankę Partii Pracy, która była zaangażowana w kampanię za pozostaniem kraju w Unii. Sprawca, który został zatrzymany przez policję - 52-letni mężczyzna - występując przed sądem powiedział: „śmierć zdrajcom, wolność Wielkiej Brytanii”.

Nie chciałbym, aby w Polsce komukolwiek z parlamentarzystów, czy w ogóle Polaków groziło coś w wyniku tego, że pani Pawłowicz ma skłonność rzucania słów na wiatr i sugerowania, że trzeba kogoś postraszyć pistoletem

—mówił Petru.

To już jest poniżej jakiejkolwiek krytyki i oczekiwałbym mocnych decyzji ze strony PiS, jak i marszałka Kuchcińskiego, który dotychczas nie widział problemu w tego typu mowie nienawiści

—dodał szef Nowoczesnej. Rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek odnosząc się do słów lidera Nowoczesnej powiedziała PAP:

To, że obie posłanki mają temperament to już wiemy. Panu Petru i jego formacji zważywszy na wypowiedzi o nas proponuję, by zaczął najpierw wymagać od siebie potem od innych

Ryb, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych