Polska jest na ostatnim miejscu w UE pod względem liczby mieszkań na 1000 mieszkańców – mówił w radiowej Jedynce Andrzej Adamczyk. Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk przekonywał w „Sygnałach dnia”, że celem programu Mieszkanie Plus jest przełamanie wieloletniego impasu związanego z deficytem mieszkań w Polsce.

Program Mieszkanie Plus jest programem otwartym dla wszystkich Polaków, jakkolwiek w pierwszej kolejności dedykowany jest wszystkim tym osobom, które dziś nie mają zdolności kredytowych. Nie mogą dziś kupić mieszkania na wolnym rynku ani wynająć tego mieszkania w relacjach komercyjnych. Kryteria będą jednak ewoluowały, będą podlegały przez lata zmianom w zależności od tego jakie skutki wdrażanie tego programu będzie miało dla rynku nieruchomości

—zwracał uwagę gość radiowej Jedynki. Według niego minimum 460 tysięcy polskich rodzin żyje w mieszkaniach wielopokoleniowych.

Z tych 460 tys. mieszkań, tam mieszkają co najmniej dwie rodziny. Celem rządu PiS jest zlikwidowanie deficytu mieszkaniowego. Program Mieszkanie Plus będzie też wspierał tych, którzy chcą oszczędzać na zakup mieszkania lub domu

—dodał. Jak zaznaczył Adamczyk, filarem programu będzie Narodowy Fundusz Mieszkaniowy, któremu skarb państwa przekaże grunty pod budowę mieszkań. Będą to mieszkania na wynajem za 10-20 złotych miesięcznie za metr kwadratowy, z perspektywą uzyskania własności lokalu.

To jest program działania w różnych segmentach. Pragniemy wesprzeć budownictwo komunalne. Czas oczekiwania na mieszkanie komunalne wynosi dziś ponad 27 lat. Pragniemy wesprzeć również budownictwo społeczne. Musimy przełamać niemożność państwa w zakresie dostępu do mieszkań. Pomóc tym, których na zakup mieszkania na wolnym rynku nie stać

—mówił minister. Odniósł się przy tym do zarzutu, że oddanie pierwszych mieszkań przypadnie tuż przed wyborami parlamentarnymi.

Kiedykolwiek ustalimy termin oddania lokali, zawsze spotkamy się z zarzutem, że przypada on przed jakimiś wyborami; samorządowymi, parlamentarnymi lub prezydenckimi

—zauważył. Minister zapowiadał, że mieszkania będą budowane w całej Polsce, a nie tylko w dużych miastach lub na wydzielonych obszarach.

Polska jest na ostatnim miejscu w UE pod względem liczby mieszkań na 1000 mieszkańców. Piastuje zaś 19 miejsce na 27 badanych pod względem wielkości mieszkań, przeludnienie - 18 miejsce na 27 badanych. To nie są dobre wyniki i trzeba coś z tym zrobić

—dodał.

Ryb, polskieradio.pl