Do sejmowego wystąpienia ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka odniósł się Grabarczyk. B. szef resortu infrastruktury dowodził, że nie jest prawdą, iż w czasie rządów PO-PSL budowano najdroższe drogi w Europie.
Średnia europejska jednego kilometra autostrady to 9,4 mln zł, my wybudowaliśmy w Polsce średnio za 9,6 mln zł. Kto budował od nas drożej? Nizinna Holandia, górzyste: Norwegia i Austria, Irlandia, a także wzorzec dla PiS - Węgry
— mówił.
Jak dodał, dane te pochodzą z opracowania firmy PwC pt. „Budowa dróg w Polsce. Fakty i mity, doświadczenia i perspektywy”.
Według Grabarczyka, w latach 2007-2015 wybudowano 2190 km autostrad i dróg ekspresowych – więcej niż wynikało to z prezentacji Adamczyka.
Trzeba dodać, że drogi w Polsce są budowane według nowych norm technicznych, o najwyższej jakości
— dodał b. szef resortu infrastruktury.
Obecnemu ministrowi infrastruktury zarzucił, że - wbrew jego twierdzeniom - rząd Jarosława Kaczyńskiego (2006-2007) nie zapewnił środków finansowych na realizację Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad.
Nitras skomentował wystąpienie sprzed dwóch tygodni ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka.
Pan minister był łaskaw stwierdzić (…), że w czasie naszych rządów, w roku 2008 doszło do drastycznego spadku produkcji statków. Pan minister zapomniał, że do roku 2007 był ministrem gospodarki morskiej i ten drastyczny spadek w 2008 był wynikiem również dwuletniej pracy jego rządu
— powiedział poseł PO.
Stwierdził ponadto, że w latach 2004-2007 rząd PiS, a wcześniej SLD, udzielały pomocy publicznej polskim stoczniom, a produkowane tam statki były nierentowne.
Tylko w 2005 Stocznia Szczecińska przyniosła starty na kwotę 261 mln zł, w 2006 ten zakład przyniósł stratę na poziomie 100 milionów, a w 2007 roku na poziomie 200 milionów. Cała pomoc publiczna udzielana stoczniom polskim po wejściu do UE zamykała się kwotą 4 mld zł. Te zakłady upadły dlatego, że były nierentowne
— powiedział Nitras.
Podkreślał przy tym, że od 2010 roku produkcja w polskich stoczniach rośnie. Gróbarczykowi zarzucił ponadto, że kwestionuje zasadność stworzenia polskiej grupy promowej, w skład której miałyby wejść wszystkie firmy z tej branży.
W poniedziałek politycy PO odnieśli się do sejmowych wystąpień ministrów: edukacji, spraw wewnętrznych i kultury. Wtorkowa konferencja poświęcona była zarzutom dotyczącym resortów: finansów, sprawiedliwości i spraw zagranicznych.
(PAP)/tp
Poruszająca lektura! „Wygaszanie Polski 1989-2015” - Andrzej Nowak, Adam Bujak i Janusz Kowecki.
Dokumentalny zapis tragicznego stanu, w jakim znalazła się Polska po ponad dwóch dekadach transformacji ustrojowej. Raport otwarcia dla sił, które podejmą niezbędne zadanie odbudowy naszego kraju.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Do sejmowego wystąpienia ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka odniósł się Grabarczyk. B. szef resortu infrastruktury dowodził, że nie jest prawdą, iż w czasie rządów PO-PSL budowano najdroższe drogi w Europie.
Średnia europejska jednego kilometra autostrady to 9,4 mln zł, my wybudowaliśmy w Polsce średnio za 9,6 mln zł. Kto budował od nas drożej? Nizinna Holandia, górzyste: Norwegia i Austria, Irlandia, a także wzorzec dla PiS - Węgry
— mówił.
Jak dodał, dane te pochodzą z opracowania firmy PwC pt. „Budowa dróg w Polsce. Fakty i mity, doświadczenia i perspektywy”.
Według Grabarczyka, w latach 2007-2015 wybudowano 2190 km autostrad i dróg ekspresowych – więcej niż wynikało to z prezentacji Adamczyka.
Trzeba dodać, że drogi w Polsce są budowane według nowych norm technicznych, o najwyższej jakości
— dodał b. szef resortu infrastruktury.
Obecnemu ministrowi infrastruktury zarzucił, że - wbrew jego twierdzeniom - rząd Jarosława Kaczyńskiego (2006-2007) nie zapewnił środków finansowych na realizację Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad.
Nitras skomentował wystąpienie sprzed dwóch tygodni ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka.
Pan minister był łaskaw stwierdzić (…), że w czasie naszych rządów, w roku 2008 doszło do drastycznego spadku produkcji statków. Pan minister zapomniał, że do roku 2007 był ministrem gospodarki morskiej i ten drastyczny spadek w 2008 był wynikiem również dwuletniej pracy jego rządu
— powiedział poseł PO.
Stwierdził ponadto, że w latach 2004-2007 rząd PiS, a wcześniej SLD, udzielały pomocy publicznej polskim stoczniom, a produkowane tam statki były nierentowne.
Tylko w 2005 Stocznia Szczecińska przyniosła starty na kwotę 261 mln zł, w 2006 ten zakład przyniósł stratę na poziomie 100 milionów, a w 2007 roku na poziomie 200 milionów. Cała pomoc publiczna udzielana stoczniom polskim po wejściu do UE zamykała się kwotą 4 mld zł. Te zakłady upadły dlatego, że były nierentowne
— powiedział Nitras.
Podkreślał przy tym, że od 2010 roku produkcja w polskich stoczniach rośnie. Gróbarczykowi zarzucił ponadto, że kwestionuje zasadność stworzenia polskiej grupy promowej, w skład której miałyby wejść wszystkie firmy z tej branży.
W poniedziałek politycy PO odnieśli się do sejmowych wystąpień ministrów: edukacji, spraw wewnętrznych i kultury. Wtorkowa konferencja poświęcona była zarzutom dotyczącym resortów: finansów, sprawiedliwości i spraw zagranicznych.
(PAP)/tp
Poruszająca lektura! „Wygaszanie Polski 1989-2015” - Andrzej Nowak, Adam Bujak i Janusz Kowecki.
Dokumentalny zapis tragicznego stanu, w jakim znalazła się Polska po ponad dwóch dekadach transformacji ustrojowej. Raport otwarcia dla sił, które podejmą niezbędne zadanie odbudowy naszego kraju.
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/294247-po-zarzuca-klamstwa-w-audycie-na-temat-ich-rzadu-rzeczniczka-pis-odpowiada-nasi-ministrowie-mowili-o-faktach?strona=3