Co z pomnikiem płk. Pileckiego? MdP piszą do Gronkiewicz-Waltz: „Każdy dzień zwłoki jest lekceważeniem jego niezłomnej, patriotycznej postawy”. LIST

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook / Chcemy pomnika rotmistrza Pileckiego w Warszawie
Fot. Facebook / Chcemy pomnika rotmistrza Pileckiego w Warszawie

Jako stowarzyszenie Młodzi dla Polski wzywamy Panią Prezydent do niezwłocznego wykonania uchwały Rady m.st. Warszawy z dnia 6 marca 2014 r. ws. pomnika płk. Pileckiego, podjętej na LXXVII sesji obrad kadencji 2010-2014 (nr uchwały 1972)

— piszą członkowie Stowarzyszenia Młodzi dla Polski w liście otwartym wysłanym dziś do Hanny Gronkiewicz-Waltz. Jak przypominają, mimo podjęcia uchwały dwa lata temu, w sprawie upamiętnienia pł. Pileckiego nic się nie dzieje.

W sierpniu 2013 roku stowarzyszenie Młodzi dla Polski rozpoczęło akcję społeczną „Chcemy pomnika rotmistrza Witolda Pileckiego w Warszawie”. Skutkiem akcji był wniosek do Rady m. st. Warszawy złożony przez Młodych dla Polski oraz podjęcie uchwały przez stołecznych radnych o budowie pomnika zlokalizowanego przy al. Wojska Polskiego jednogłośnie - stosunkiem głosów 54 za, przy ani jednym głosie przeciwnym

— czytamy w liście.

Mimo że od podjęcia uchwały minęły ponad 2 lata, pozostaje ona nadal niewykonana. Jako wnioskodawcy uczestniczyliśmy w procedurze wyboru projektu pomnika oraz na bieżąco monitorujemy stan prac, jednak w naszej opinii przebiegają one zbyt wolno, a kolejne terminy odsłonięcia pomnika są przekładane. Dlatego kierujemy do Pani Prezydent niniejszy list otwarty, w dniu rocznicy zamordowania rotmistrza Witolda Pileckiego, celem nadania realizacji wyżej wskazanej uchwale wyższego priorytetu niż dotychczas

— apelują Młodzi dla Polski.

Nie akceptujemy sytuacji, w której wielki bohater, jakim jest Witold Pilecki, skazany przez komunistów nie tylko na śmierć, ale i na zapomnienie, nie ma w Warszawie godnego miejsca pamięci. Niewiele było tak heroicznych postaci w historii Polski i Warszawy. Walczył w jej obronie w 1920 roku, w czasie okupacji niemieckiej to z Warszawy udał się na ochotnika do Auschwitz, by następnie wziąć udział w Powstaniu Warszawskim. Także w Warszawie prowadził działalność w ramach drugiej konspiracji po wojnie i to w tym mieście spotkała go okrutna śmierć z rąk komunistów. Dlatego też jak najprędzej Witold Pilecki powinien otrzymać pomnik nie tylko w Warszawie, ale i od Warszawy. Każdy dzień zwłoki w realizacji budowy pomnika mu poświęconego w naszej opinii jest lekceważeniem jego niezłomnej, patriotycznej postawy

— podkreślają sygnatariusze listu.

Mamy nadzieję, że po zapoznaniu się z niniejszym listem, nada Pani realizacji budowy pomnika rotmistrza Witolda Pileckiego najwyższy priorytet

— dodają.

List został wysłany do prezydent Warszawy 25 maja – w rocznicę zamordowania rotmistrza Witolda Pileckiego.

mall

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych