Będziemy mieli kolejną odsłonę teatru wokół TK, niekończącej się historii, która wynika z zacietrzewienia dwóch obozów politycznych
— powiedział w programie „Polityka przy kawie” (TVP1) wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.
Przełom musi być wynikiem działań w Polsce, te działania są bardzo potrzebne jak najszybciej. Za wojny partyjne płacą Polacy
— zaznaczył polityk ruchu Kukiz‘15.
Tyszka przypomniał, że sytuacja będzie miała odzwierciedlenie w wysokości rat kredytów oraz kosztach obsługi długu publicznego.
Kukiz‘15 nie jest partią, jest ruchem obywatelskim. Zrzekliśmy się 30 mln subwencji, te pieniądze pozostaną w kieszeniach Polaków, a mimo to byliśmy w stanie przewidzieć eskalację konfliktu i już w grudniu przygotować sposób wyjścia z konfliktu. Te poprawki leżą na stole, ale nikt nie chce się nimi zająć
— powiedział gość „Polityki przy kawie”.
Odnosząc się do uchwały dotyczącej obrony suwerenności, stwierdził:
Uchwala miała na celu sprzeciw wobec zachowania KE, zachowania, które nie jest zrozumiałe. Toczą się rozmowy między rządem a KE, a jednocześnie KE stawia ultimatum wiedząc, że przy polskiej legislacji tak szybka zmiana n ie jest możliwa.
Polityk zwrócił się również z apelem do pozostałych ugrupowań parlamentarnych.
Apeluję do PiS, PO i Nowoczesnej, żeby poszły na kompromis, a nie tkwiły na swoich stanowiskach, ponieważ jest to sprzeczne z interesem Polaków
— zaznaczył Tyszka.
Wicemarszałek Sejmu odniósł się również do działań polskiego MSZ.
Witold Waszczykowski postąpił tak jak Konrad Mazowiecki, który zaprosił do Polski krzyżaków. Przez lata mieliśmy problem z pozbyciem się krzyżaków, a tera z z pozbyciem się delegacji europejskich
— stwierdził Tyszka.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Będziemy mieli kolejną odsłonę teatru wokół TK, niekończącej się historii, która wynika z zacietrzewienia dwóch obozów politycznych
— powiedział w programie „Polityka przy kawie” (TVP1) wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.
Przełom musi być wynikiem działań w Polsce, te działania są bardzo potrzebne jak najszybciej. Za wojny partyjne płacą Polacy
— zaznaczył polityk ruchu Kukiz‘15.
Tyszka przypomniał, że sytuacja będzie miała odzwierciedlenie w wysokości rat kredytów oraz kosztach obsługi długu publicznego.
Kukiz‘15 nie jest partią, jest ruchem obywatelskim. Zrzekliśmy się 30 mln subwencji, te pieniądze pozostaną w kieszeniach Polaków, a mimo to byliśmy w stanie przewidzieć eskalację konfliktu i już w grudniu przygotować sposób wyjścia z konfliktu. Te poprawki leżą na stole, ale nikt nie chce się nimi zająć
— powiedział gość „Polityki przy kawie”.
Odnosząc się do uchwały dotyczącej obrony suwerenności, stwierdził:
Uchwala miała na celu sprzeciw wobec zachowania KE, zachowania, które nie jest zrozumiałe. Toczą się rozmowy między rządem a KE, a jednocześnie KE stawia ultimatum wiedząc, że przy polskiej legislacji tak szybka zmiana n ie jest możliwa.
Polityk zwrócił się również z apelem do pozostałych ugrupowań parlamentarnych.
Apeluję do PiS, PO i Nowoczesnej, żeby poszły na kompromis, a nie tkwiły na swoich stanowiskach, ponieważ jest to sprzeczne z interesem Polaków
— zaznaczył Tyszka.
Wicemarszałek Sejmu odniósł się również do działań polskiego MSZ.
Witold Waszczykowski postąpił tak jak Konrad Mazowiecki, który zaprosił do Polski krzyżaków. Przez lata mieliśmy problem z pozbyciem się krzyżaków, a tera z z pozbyciem się delegacji europejskich
— stwierdził Tyszka.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/293861-tyszka-o-schetynie-i-petru-nie-moge-patrzec-na-to-jak-oni-sie-ciesza-ze-polska-jest-upominana-przez-gremia-zagraniczne?strona=1