Posłanka Zwiercan o głosowaniu na dwie ręce: "Może popełniłam błąd, ale przestępcą nie jestem"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVP Info
Fot. wPolityce.pl/TVP Info

Była posłanka klubu Kukiz‘15 Małgorzata Zwiercan odniosła się w programie „Minęła dwudziesta” (TVP Info) do kontrowersji wokół głosowania za Kornela Morawieckiego podczas czwartkowych obrad Sejmu.

Czuję się prawie skazana przez to, co się dzieje i w mediach, i w różnych publikacjach. Może popełniłam błąd, ale przestępcą nie jestem

— przyznała parlamentarzystka.

Nie uważam, że popełniłam przestępstwo. Ani w ustawie o wykonywaniu mandatu posła, ani w regulaminie Sejmu, ani w Konstytucji nie ma żadnego artykułu, który bym złamała. To nie to, że oddałam głos za Kornela Morawieckiego, tylko w imię Kornela

— tłumaczyła się Zwiercan.

Zapytana o szczegóły czwartkowego głosowania, relacjonowała:

Trudno mi powiedzieć, czy to trwało 30 sekund, 40, czy to była jedna minuta. Wiedziałam, jak Kornel Morawiecki chce zagłosować.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych